Jak rozjaśnić własne światło
Im
jaśniejsze światło, tym mniej wokół ciemności. „Och, Kryonie, bardzo mi
się to spodobało, jak mogę sprawić, aby moje światło stało się
jaśniejsze?” – To łatwe! Przestań się bać ciemności.
- Kryon
Osobista nota od Lee:
Od
samego początku przekazu Kryon używa metafory światła i ciemności.
Najważniejsze, czego Kryon pragnie nas nauczyć w tym paradygmacie, jest
sama definicja światła: „nieobecność ciemności”. Definicją ciemności
według niego zaś jest „To, co się dzieje wtedy, kiedy nie ma światła”.
Kryon
naucza, że „światło jest aktywne a ciemność bierna”. Oznacza to, że
samo stworzenie światła anuluje ciemność; ciemności zatem nie da się
stworzyć, coś takiego po prostu nie istnieje. Zamiast tego otrzymujemy
to, co zwykle się dzieje, kiedy nie ma światła (zdefiniowanego powyżej).
Stąd
można wyciągnąć następujący praktyczny wniosek: Kiedy zaczynamy
stwarzać miłość i miłosierdzie, automatycznie włączamy „maszynę do
światła”, która nie daje ciemności dostępu do naszego życia.
Odwrotność
tego stwierdzenia także jest prawdziwa: Kiedy wątpimy i oczekujemy
negatywności, tworzymy ciemność, która będzie te rzeczy w życiu
powielać. Kryon naucza, że każdy z nas ma wolny wybór w stwarzaniu
takiej energii, na jaką ma ochotę.
To zupełnie jak zamawianie w
restauracji. Zamawianie ma więc w sobie moc. Wszystko, co mówimy, o czym
myślimy, faktycznie stwarza wokół nas rodzaj postrzeganej
rzeczywistość. Wedle życzenia więc można sobie życie skrócić, bądź je
wydłużyć. Można dostarczyć sobie radości albo najeść się strachu. Karta
ta więc nie tylko przypomina o własnym świetle, ona pragnie powiedzieć
wam, że teraz, bardziej niż kiedykolwiek indziej, dzięki narodzinom na
Ziemi nowej energii, wasze własne światło rozrasta się w postępie
geometrycznym. Wzrost jasności światła więc jest wbudowany w nową
energię.
Tł. Julita Gonera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz