Strony

sobota, 26 czerwca 2021

Przyszłość DNA

 Kodowanie słoneczne, ciało kryształowe i DNA

 

Przyszłość DNA
Poniższy przekaz, najpierw otrzymany na żywo, 1 sierpnia, 2015 w Minneapolis, następnie został przeredagowany i uzupełniony przez Lee i Kryona w celu sprostania wymogom słowa pisanego. Często się zdarza, że sam przekaz na żywo niesie ze sobą pewne energie, których nie da się ująć w słowa i stąd konieczność ponownego channelingu z uzupełnieniem bądź streszczeniem pewnych rzeczy. Miłej lektury.
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Mój partner się oddala, gdyż w celu przekazania tego, co mamy wam do powiedzenia, tak być musi. Obecnie jest w pewnym znajomym mu miejscu, jeśli tak to można nazwać, w które odwiedzał już niejednokrotnie i wraz z wami przysłuchuje się temu, co się tutaj mówi. Pewne sprawy rozpraszają jego uwagę, choć to nie to samo, co zwykle rozprasza waszą; poza tym Lee sam wam wcześniej o tym wszystkim opowiadał.
W tej chwili to nie on mówi, lecz ja. Powtarzam, aby zrozumieć treść poniższego przekazu, należy oczyścić percepcję, gdyż to, co mówię, przechodzi wiedzę samego Lee, a dotyczy rzeczywistej, panującej na Ziemi energii. Często podczas przekazu opowiadamy wam o niesamowitych przymiotach waszej rzeczywistości, lecz dzisiaj będzie inaczej. Dzisiaj mowa będzie o rzeczywistych, trójwymiarowych sprawach, które poprzez wielowymiarowe Źródło wpływają na was odmieniając wszystko, co dotychczas jest wam znane wraz z zakresem waszego pojmowania.
Wielu przepowiadało wam globalny Przeskok Świadomościowy
Od dwóch lat powtarzamy wam, że na Ziemi zajdą rzeczywiste, fizyczne zmiany. Wyraźnie i zarazem zawile, jak to zwykle z proroctwami, donosiły wam o nich różne prastare przepowiednie głosząc, że odmieni się świadomość planety, stanie się łagodniejsza, że podczas tego przeskoku zajdą nieoczekiwane wydarzenia. Wspominaliśmy także, że będzie się pojawiać coraz więcej dżokerów. Pod tym pojęciem rozumiemy sprawy nieoczekiwane i nie do wiary, takie jak: odmieniające świat wynalazki, zaskakujące czyny Ludzi, po których się ich nie spodziewano oraz inne nieoczekiwane dobrodziejstwa. Nadchodzi coraz łagodniejsza, słodka energia jak zresztą wam o tym głosi wiele autentycznych przepowiedni. Pragnę dzisiaj wam powiedzieć, co naprawdę się na świecie dzieje, przekazać swoiste abecadło zachodzących obecnie fizycznych, obserwowalnych w waszym otoczeniu 3D zmian.
Niektóre poruszane przeze mnie sprawy mogą wam zabrzmieć jak powtórka, choć to nie tak, jest to raczej streszczenie i zbiór wielu fragmentów przekazanych wam wcześniej informacji dla lepszego zrozumienia zachodzących w waszym otoczeniu zmian. Tematem dzisiejszego przekazu jest wasze DNA, które nie jest jedynie biochemiczną cząstką wchodzącą w skład ciała; jest to równocześnie wielowymiarowa cząstka waszej boskości. Kochani, to samo DNA, które znajduje się w waszym ciele obecne jest także w całej galaktyce; jest to więc samo życie, zawiera w sobie schemat formacji życia, który jest wszędzie taki sam. DNA zawiera w sobie wzorce i geometrię występującego wszędzie życia. Pewnego dnia sami to zobaczycie i się o tym przekonacie, kiedy odnajdziecie ślady życia w kosmosie. DNA może się zmieniać tylko według praw fizyki, gdyż to fizyka właśnie kontroluje chemię i właśnie ta fizyka się wkrótce odmieni.
Fizyka świadomości
Pozwólcie, że przypomnę teraz parę zagadnień poruszanych wcześniej tak, abyście lepiej zrozumieli ich związek z tematem dzisiejszego przekazu. Dwadzieścia sześć lat temu, kiedy rozpocząłem przekazywać nowiny i poleciłem memu partnerowi napisanie pierwszej książki, mówiłem, że ziemskie pole magnetyczne ulegnie zmianom i tak się rzeczywiście stało. Obecnie to już historia, gdyż naukowo dowiedziono, że od tamtego czasu magnetyczna północ przewędrowała o kilka stopni. W tej pierwszej książce mówiłem także, iż ziemskie pole magnetyczne jest związane i działa na tych samych zasadach fizycznych, co Ludzka świadomość. Dobrze to sobie zapamiętajcie: świadomość Ludzka wcale nie jest niefizycznym, mało uchwytnym zjawiskiem, którego efektów nie da się zmierzyć. Świadomość to fizyczna rzeczywistość, o której na razie jeszcze niewiele wam wiadomo. W szeregu odbywających się obecnie na Ziemi eksperymentach dowodzi się, że moc pola magnetycznego zmienia się wraz ze zmianami w zbiorowej świadomości ludzkiej (w koherencji ze zdarzeniami wywołującymi w zbiorowej świadomości współczucie). Kiedy nareszcie posiądziecie umiejętność bardziej czytelnego pomiaru wielowymiarowych pól, dostrzeżecie związek między natężeniem pola magnetycznego a Ludzką świadomością, zatem można powiedzieć, że to, co się dzieje w polu magnetycznym wpływa na stan zbiorowej świadomości. Wiadomo więc wam teraz, dlaczego sam noszę miano Mistrza Magnetycznego.
Ziemskie pole magnetyczne i nadchodzący przeskok
Oto co powinniście wiedzieć o polu magnetycznym. Przez wiele ludzkich wcieleń, aż do roku 1987, pole to pozostawało mniej więcej statyczne i nigdzie się nie przemieszczało. Od roku 1987 zaczęło się bardzo zmieniać. A dlaczego? Stało się tak, gdyż było przygotowywane na przyjęcie czegoś, nadejścia czego sami oczekiwaliście. Wyobraźcie to sobie jak przemeblowywanie mieszkania w celu lepszego widoku na coś, czego dotychczas nie było widać. Zmiana ułożenia ziemskiego pola magnetycznego zaszła po to, aby umożliwić mu przyjęcie czegoś, co nazwiemy „energią ewolucyjną” a co jest bardzo rzeczywiste i namacalne. W rzeczy samej nadejście tej energii da się nawet zobaczyć!
Od lat, a szczególnie w ciągu ostatnich miesięcy, mówiliśmy, że Ziemia wchodzi w nieznany jej dotąd obszar przestrzeni kosmicznej. To żadna ezoteryka wystarczy astronomom zadać następujące pytanie: „Czy układ słoneczny wychodzi z ochronnej otoczki i wchodzi w obszar o nieznanym promieniowaniu, czy energii, o której dotychczas nic nam nie wiadomo?” Czy zatem to możliwe, że wasz układ słoneczny traci odwieczną ochronną otoczkę, którą posiadał ze względu na zajmowane dotychczas w przestrzeni kosmicznej miejsce?
Pozwólcie, że wytłumaczę to tym z was, którzy nie za bardzo orientują się na czym polega ruch galaktyki oraz podróż samego układu słonecznego w kosmosie. Wszystkie gwiazdy w galaktyce powoli obracają się wokół jej centrum. Wasz układ słoneczny i jego centralna gwiazda (Słońce) zawsze podróżuje w przestrzeni kosmicznej także krążąc wokół centrum galaktyki. Skoro więc zawsze okrążacie środek Drogi Mlecznej, zawsze jesteście w nowym okresie czasoprzestrzeni. Jednakże, ten okrężny ruch jest niesamowicie powolny, (na zatoczenie jednego kręgu wokół centrum trzeba milionów lat) i stąd cała historia Ludzkości rozegrała się w jednym rodzaju energii kosmicznej, która otaczała was niczym otoczka. Obecnie to się zmienia. Nie dajecie temu wiary? Sami się tym zainteresujcie, przestudiujcie to zagadnienie, albo zapytajcie się jakiegoś astronoma, czy nie zauważył czegoś odmiennego? Zróbcie coś, aby uzmysłowić sobie prawdę tego, co wam przekazuję, gdyż wtedy lepiej zrozumiecie rzeczywistość tego wszystkiego.
Rola Słońca
Wchodząc w tę nową energię bądź jak to niektórzy nazwali - nowy rodzaj promieniowania - powinniście wiedzieć, na czym ona polega, gdyż jest ściśle związana ze Słońcem. Energia ta odmienia jego pole magnetyczne, zwane heliosferą, która poprzez wiatr słoneczny bezpośrednio wpływa na ziemskie pole magnetyczne. Tak te sprawy wyglądają z czysto fizycznego punktu widzenia. Kochani, pozwólcie jednak, że przekażę wam to z metafizycznego punktu widzenia. Wejście w ten nowy rodzaj energii było od samego początku zaplanowane. Od zarania było wiadomo, że jeśli przekroczycie linię demarkacyjną roku 2012, wejdziecie w nowy region przestrzeni kosmicznej, w związku z czym zmieni się ziemskie pole magnetyczne, co z kolei umożliwi przeskok w Ludzkiej świadomości. Kochani, taka możliwość istniała dla was od zawsze i tylko czekała, aż przekroczycie próg roku 2012. Oto dlaczego przybyłem do was 26 lat temu i dlaczego zacząłem od razu opowiadać wam o zmianach w ziemskim polu magnetycznym. „Nowe promieniowanie” to jest więc to samo, co powyżej nazwałem mianem „energii ewolucyjnej”, która wywrze wpływ na Słońce – jego heliosferę – która następnie przekaże te zmiany ziemskiemu polu magnetycznemu, które wcześniej zostało odpowiednio prze-kalibrowane w celu akomodacji waszej nowej świadomości.
Och, oczywiście, w tym miejscu pewni intelektualiści będą się dopytywać: „No dobrze, a co by było, gdybyśmy, jak zresztą nam to przepowiadano, nie dożyli do roku 2012? Co by się stało z tą energią, gdyby Ludzkość uległa zagładzie?” Proste. Może zabrakłoby wtedy Ludzi, sama planeta jednak weszłaby w nowy obszar przestrzeni kosmicznej, w której panowałyby te inne energie. Tylko, was by tutaj już nie było. Proste. No ale przecież dożyliście tych czasów!
Zatem obecnie sami możecie się przekonać, że starożytni mieli rację, że przepowiednie ludów rdzennych odnośnie bieżących czasów się spełniły, gdyż to oni właśnie przepowiadali wam zmiany świadomościowe, które nastały po precesji równonocy (grudzień, 2012 r.) Tylko się nad tym zastanówcie, jak to możliwe, żeby oni wiedzieli o zajęciu przez Ziemię nowego miejsca w galaktyce? Czyż nie znaczy to, że wszystko, o czym w tej chwili mowa to żadna nowość? Starożytni mogli nie znać wszystkich szczegółów naukowych, lecz mówili wam to samo, czego sam obecnie nauczam: Nadchodzi nowy rodzaj świadomości.
Kochani, pragnę abyście na podstawie tego, co można zaobserwować samodzielnie wciąż te sprawy badali. Jak wspominaliśmy, zmiany te wpływają na Słońce, którego heliosfera z kolei wpływa na wasze pole magnetyczne. Aby to wszystko rozpocząć, na Słońcu musiał zapanować spokój. Pragnę więc, abyście popytali astronomów o cykle aktywności słonecznej, w jakim okresie cyklu ono się obecnie znajduje? [2015] Astronom odpowie wam, że na Słońcu obecnie panuje największa cisza, jaką kiedykolwiek odnotowano. Plamy na Słońcu i jego rozbłyski to zaburzenia w heliosferze, które musiały się uspokoić w celu akomodacji nowych energii. Cisza słoneczna wpływa także na ziemską pogodę, a o zmianach pogodowych przecież mówię wam od dawna [chodzi o globalne ochłodzenie]. Wszystko to są fizyczne, obserwowalne zmiany, które zachodzą na Ziemi właśnie teraz. Zapytajcie astronomów, czy martwią ich zmiany w cyklicznej aktywności Słońca? Niektórzy z nich odpowiedzą: Tak; inni zaś odpowiedzą: Nie. Niezależnie jednak od tego, jaki mają stosunek do tych zmian, one się rzeczywiście dzieją, są obserwowalne i faktycznie wpływają na życie na Ziemi. Teraz więc wiadomo już wam, dlaczego w ziemskim polu magnetycznym musiało zajść tak wiele zmian. Tyle o zmianach fizycznych.
Ezoteryczne znaczenie zmian
Wraz z informacjami dotyczącymi tych fizycznych, obserwowalnych zmian przekazaliśmy wam także ezoteryczne [niemożliwe do udowodnienia] informacje of węzłach i oczkach ziemskiej siatki krystalicznej założonej tutaj przez Plejadian. Czy to możliwe więc, że sami Plejadianie, którzy byli tutaj na samym początku waszej historii, wiedzieli o tych nadchodzących zmianach i pomogli wam w ich przewidzeniu? (poprzez wiedzę przekazaną starożytnym w dziedzinie astronomii i umiejętności prorokowania)? Tak, w rzeczy samej, co mówię to prawda, choć oczywiście samym tym starożytnym ludom rdzennym się wydawało, iż ich wiedza pochodzi od przodków. System węzłów i oczek ziemskiej siatki krystalicznej pozostawiony przez Plejadian to nic innego jak silnik przyspieszający przeskok świadomościowy poprzez wpływ wywierany bezpośrednio na sieci energii wokół Ziemi. Pamiętajcie, proszę, że wasza świadomość jest związana z tymi systemami energii, nie tylko z samym ziemskim polem magnetycznym. Ona jest związana także z siatką krystaliczną (czyli Ludzką pamięcią emocjonalną) i siatką energii Gai, czyli z nimi wszystkimi. Wszystkie te siatki są obecnie re-kalibrowane oraz jednocześnie wpływa już na was nowa energia ewolucyjna pochodząca ze Słońca. Wszystkie te siaki są zasilane, czy karmione, jeśli można to tak nazwać, energią węzłów i oczek. Jaki to wszystko ma na was wpływ? Do czego to się sprowadza? Odpowiedź: wszystkie te od pewnego czasu zachodzące zmiany wiodą do jednego, mianowicie, bezpośrednio wpływają na wasze DNA.
Nadchodząca ewolucja DNA
Ludzkie DNA jest gotowe na przemianę i przeskok świadomościowy. Nigdy tych zmian nie zaobserwujecie pod mikroskopem, gdyż one nie są z natury biochemiczne, lecz właśnie zachodzą w fizyce. Posłuchajcie, gdyż Ludzkość już i tak zobaczyła, jak to wszystko działa. Wcześniej wydawało się wam, że 90% DNA to śmieci; obecnie naukowcy zrozumieli, że te same 90% to informacje – swoisty podręcznik- tablica rozdzielcza regulacji pracy genów. Wciąż jednak nie wiecie dokładnie, co to są za informacje oraz jak są przekazywane samym genom. Nie przyjmujcie, przynajmniej jak na razie, iż jest to transmisja wielowymiarowa. Dla większości biologów co mówię, może się wydawać naciągane, gdyż [nawet to widzialne pod mikroskopem] DNA rzeczywiście ma w sobie trochę z wielowymiarowości, co zostało już naukowo udowodnione (przez wyniki eksperymentów przeprowadzanych na DNA przez Garaiewa i Poponina).
90% DNA więc to jakby tryliony antenek w każdej komórce ciała, gotowych na odbiór przekazywanych za pomocą okalających Ziemię sieci różnych energii, instrukcji na przeredagowanie całego podręcznika. Otrzymawszy te informacje, ono się zacznie zmieniać, co oczywiście wpłynie na dziedziczność. W pierwszej kolejności zmiany te zajdą u matek, które przekażą je dzieciom. Kochane matki, choć same nie wiecie, co macie w waszych genach, to wszystkie te zmiany przekazujecie dzieciom! Czy pamiętacie opublikowaną wiele dekad temu serię książek mego partnera o dzieciach Indygo? Dzieci te były prekursorami nowej energii i bardzo się różniły od wcześniejszych pokoleń. Dzieci są teraz jakieś inne! Wszystko to rozpoczęło się jeszcze przed rokiem 2012 – o wiele, wiele wcześniej, gdyż już wtedy istniał bardzo wyraźny potencjał, że dożyjecie tych lat i nie ulegniecie samozagładzie. I tak się stało. Och, matki i babcie, czy doprawdy muszę was pytać, czy wasze dzieci i wnuki były i są inne? One są bardzo inne.
Zmiany najpierw w dzieciach
Rodzące się obecnie na Ziemi dziecko przychodzi na świat w zupełnie innej energii od tej, która witała tutaj was samych. Obecnie jesteście w innym miejscu w kosmosie, Słońce jest mało aktywne [w 2015] nowa informacja przedostaje się do was poprzez system węzłów i oczek, prócz tego sam paradygmat świadomości jest inny od tego, który istniał, kiedy się urodziliście. W dzieciach zmienia się to, jak działają komórki rodzajowe (Genesis cells) odpowiedzialne za to, „jak działa Człowiek”.
Zaczynają w nich uaktywniać się cechy zupełnie różne od tego, jak działa zwykła natura Ludzka. Ich intuicja, jest bardziej wyczulona, zaciera się powoli bariera między inteligencją komórkowa a świadomością, stając się coraz cieńsza. Zatem przygotujcie się na to, że wasze dzieci same będą wam mówiły, co z nimi nie tak. Jeśli powiedzą wam, że w ich ciele dzieje się coś niepożądanego, od razu zabierzcie ich do lekarza! Od razu. Nie zbywajcie ich mówiąc: „Och, tobie się tak tylko wydaje, kochanie”, czy: „Nie przejmuj się, po prostu dojrzewasz, przejdzie ci”. Rozumiecie? Wielu z was, którzy mnie w tej chwili słuchają muszą to usłyszeć - Słyszycie? – gdyż wasze dzieci tak właśnie mówią: „Jakoś dziwnie mi, coś ze mną nie tak”. Wychowujące dzieci matki przyzwyczajone są do starego paradygmatu, który ma swój własny wzorzec zdrowia. Obecnie ten wzorzec się zmienia. Wasze dzieci mają lepiej wyczuloną intuicję na temat tego, co się dzieje z ich zdrowiem. Co prawda most między świadomością i wrodzoną inteligencją komórkową nie jest jeszcze zbudowany, lecz w przypadku waszych dzieci jest już bardziej wyraźny. Za pomocą podszeptu intuicji wrodzona inteligencja komórkowa bardziej wyraźnie przekazuje dzieciom informacje o stanie zdrowia. Rodzice, posłuchajcie: U was czegoś takiego nie było, jednak wasze dzieci to mają, zatem zwracajcie uwagę na, co o swym zdrowiu wam mówią.
Akasz dziecka także staje się coraz bardziej wyraźny. Dzieci powiedzą wam wiele na temat tego, kim były w przeszłości, czym się zajmowały. Jeśli ktoś spośród czytających jest rodzicem, to wiedzcie, że najgorsze, co możecie w tym przypadku zrobić, to sprawić, żeby wasze dzieci w ogóle przestały o tym rozmawiać. Najlepsze, co w tym przypadku można zrobić, to powiedzieć im absolutną prawdę, absolutną prawdę: „Wierzę ci”. Kiedy coś takiego mówicie dzieciom głośno, bardzo to im pomaga. Zresztą to prawda, więc dziecko to zrozumie. Drodzy rodzicie, w takich przypadkach stańcie się sprzymierzeńcami własnych dzieci, taka postawa odmieni łączącą was więź. W odniesieniu do podobnych zagadnień bądźcie z nimi całkowicie szczerzy. Powiedzcie im, iż nie każdy je zrozumie, zatem nie zawsze należy o tych sprawach opowiadać, lecz same w sobie te sprawy są prawdziwe. Oto wasze instrukcje, jak w dzisiejszych czasach należy traktować dzieci. Wszystkie wymienione tutaj ich nowe przymioty z czasem będą coraz bardziej wyraźne, zatem instrukcje te będą coraz bardziej na czasie.
W Ludzkości obudzi się instnykt i będzie wam służył lepiej niż dotychczas. Nie jesteście przyzwyczajeni do rozmowy o instynkcie, kiedy mowa o Człowieku, gdyż obserwujecie jego działanie tylko wśród zwierząt. Zwierzęta od urodzenia mają bardzo silny instynkt samozachowawczy przekazywany im z pokolenia na pokolenie tak świetnie, że potrafią chodzić kilka godzin po wyjściu z łona matki. U was tego nie ma, jednak sam mechanizm przekazywania instynktownych zachowań zaczyna u Ludzi być coraz silniejszy, zwłaszcza w odniesieniu do Akaszy. Taki instynkt jest zapisany zarówno biochemicznie, jak i ezoterycznie (przekazywany genetycznie i z Akaszy). Tak przekazują go sobie zwierzęta i tak samo powinno być u was. I tak będzie. Będziecie świadkami tego, jak dzieci będą sobie przypominały, jak chodzić, jak jeść, znacznie wcześniej niż dotychczas i to bez potrzeby nauczania. Nowy paradygmat jak żyć więc będzie szybszy od starego, o wiele szybszy od tego, co pediatrzy wiedzą na temat rozwoju dziecka, bądź czego pod tym względem dotychczas doświadczyli. Rodzące się dzieci będą pod tym względem biły wszelkie dotychczas obowiązujące normy. A to nic innego jak instynkt, zwykła biochemia. Na tym polega usprawnienie efektywności ludzkiego DNA.
Przyglądając się samej cząstce DNA można się zapytać: Co się tam dzieje? Prawda jest taka, że staje się ono coraz lepiej poinformowane, można powiedzieć bardziej zdolne do wypełniania swych funkcji. W środowisku ezoteryków nazywacie to aktywacją, bądź uaktywnieniem. Proszę, nie zmieniajcie tej nomenklatury, pamiętajcie jednak, że nie jest poprawna. Niczego nie uaktywniacie, zamiast tego wyswabadzacie DNA z więzienia. Jeśli ktoś jest niepełnosprawny i skazany na wózek inwalidzki, mięśnie ma w zaniku, nie może się samodzielnie ruszać, aż tu raptem się z tej niewoli uwalnia, jego dłonie się otwierają, ręce zaczynają działać jak dawniej, to dzieje się tak, gdyż zaszła pewna zmiana w DNA. Nie stało się to w tylko w ręce, czy w mięśniach, czy w samych palcach, lecz właśnie w DNA. Tak wygląda jego uwalnianie. Pragnę, abyście tę wizję zapamiętali, wszystkie zmiany, o których przed chwilą wspomniałem, wydobywają się z uwolnionego DNA. Przygotujcie się, gdyż takie uwolnienie obdbywa się w całym DNA, wszędzie naraz! Jest to więc doświadczenia ogarniające sobą całe ciało, a nie zlokalizowane tylko do ręki, czy mięśni, czy innej jego części.
W starej energii wasze DNA było upośledzone, a stało się tak za sprawą waszego własnego wolnego wyboru. Wasze DNA, przeciętna długość życia, podatność na choroby, wszytko to jest rezultatem waszego wolnego wyboru, tego, w którym kierunku zdecydowaliście się jako żyjąca na Ziemi Ludzkość kroczyć. Z wyborem tym współpracowała i Ziemia i wasze DNA. Do obecnych czasów żyliście z tym wszystkim, uważając za normalne, obecnie wszystko to zaczyna się zmieniać. Nie jest to jednak żadna aktywacja, żadne uaktywnienie, lecz raczej uwolnienie. Uwalnianie DNA!
Oto, na czym polega głębia tego procesu: Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jak wiele macie w tej kwestii pomocy? Czy choć przez chwilę wydawało się wam, że w tym wszystkim jesteście zdani jedynie na siebie samych? Przecież ten proces włącza w siebie całą galaktykę, część przestrzeni kosmicznej, w którą wchodzicie, węzły i oczka siatki krystalicznej oraz Stwórcę wszechświata. Obejmuje on także Plejadian, waszą linię czasową oraz miłość. Wszystko to po to, abyście siedząc w nowej energii mogli wyswobodzić własne DNA z dotychczas krępujących je więzów. Moi kochani, drogie Stare Dusze, mam wam pod tym względem do powiedzenia coś ważnego: Wcale nie musicie czekać na ponowne narodziny, aby z tych zmian skorzystać już teraz! W waszym wnętrzu Stare Dusze, posiadacie ten sam ekwipunek, co noworodki.
Wzorce DNA
DNA pełne jest informacji i wzorców. Wzorce to inaczej schematy paradygmatów życia, z których większość jest w was obecnie niedokończona. Oto, czego na ich temat na razie wam nie wiadomo: Schematy zawierają pewne swoiste wzory. Jeśli więc już jakiś wzorzec istnieje w waszym wnętrzu, czyli macie już część jego projektu, to on sam sobie potrafi ściągnąć całą resztę – jeśli takowa istnieje — i się samoistnie uzupełnić. Rozumiecie? To tak jak ze zdjęciem, jeśli macie tylko jego cząstkę, cząstka ta ma pewne nastawienie – ona jest nastawiona na pragnienie ułożenia się w całość z pozostałymi fragmentami tego samego zdjęcia. Jak tylko taki fragment jest dostępny, to ta cząstka, jak magnes, go do siebie przyciąga. Cząstki tego samego wzorca dosłownie się przyciągają i wtedy on się samoistnie uzupełnia. Każdy z was ma w sobie takie fragmenty wzorców i ci, w których te cząstki są najbardziej gotowe na uzupełnienie to właśnie Stare Dusze, które mnie w tej chwili czytają. Całe wasze ziemskie doświadczenie tylko na to czeka! Zatem Stare Dusze, sami możecie uzupełnić niedokończone, wybrakowane wzorce.
Komórki rodzajowe: Wzorzec początkowy
Oczywiście „komórki rodzajowe” i „wzorzec początkowy” to moje własne określenia, a nie żadne terminy medyczno-anatomiczne. Być może w medycynie używa się podobnych, ale tutaj chodzi mi o coś innego. Jeden ze wzorców, który tkwi w was zawsze i nigdy nie zanika stanowi część podręcznika o tym, jak być Człowiekiem. Podręcznik ten nie jest tak samo liniowy, jak wasze ziemskie, lecz jest to dobre przybliżenie tego, co pragnę wam teraz opisać. Oto jak to sobie wyobrazić: Jak taki podręcznik wyglądał w momencie narodzin? Na której stronie był otwarty, kiedy mieliście pięć dni? A, w wieku sześciu miesięcy? A na której stronie w wieku 30 lat? Dobrze wiecie, że są to różne strony, gdyż znacie chronologię dojrzewania.
Wszystkie strony tego podręcznika wciąż są wewnątrz, tak samo, jak tkwi tam także wzorzec tego, co nazywam komórkami rodzajowymi. Sam określam komórki rodzajowe jako komórki noworodka służące do specjalnego przyspieszania wzrostu i nauki. Od momentu narodzin do około sześciu miesięcy dziecko przyswaja sobie ogromną ilość wiedzy o otaczającym je świecie włącznie z umiejętnością mówienia, posługiwania się danym językiem, nauką stawania i chodzenia i wiele więcej. Antenki Podręcznika Rodzaju są przeogromne! Nasłuchują one nastawień świadomości całego otoczenia noworodka. Wszystko to przecież jest już wam dobrze znane. Podręcznik Rodzaju jest u dziecka bardzo aktywny, a następnie, w procesie dojrzewania, spowalnia i z dziecka wyrasta dorosły. Komórki rodzaju to magia! Człowiek używa ich na samym początku życia, a potem przestaje, choć one same nie zanikają nigdy! Wciąż są wewnątrz was; cały podręcznik wciąż tkwi wewnątrz, tak samo, jak i wzorzec, tak samo, jak komplet instrukcji, jak te komórki powstały; wszystko to wciąż istnieje wewnątrz, stanowiąc część fizyki bycia Człowiekiem, gdyż, prawdę mówiąc, biochemia, czyli zasady jak to wszystko działa, stanowi gałąź fizyki. Oto w związku z tym, co powinniście wiedzieć o rodzących się obecnie dzieciach: Ich antenki są aż do 10 razy dłuższe od tych, z którymi sami przyszliście na świat.
W porządku, a co wy na to, Stare Dusze, jeśli wam powiem, że nawet teraz możecie te komórki uwolnić i znów je uaktywnić? Mogą się one stać wam dostępne, wystarczy w tym celu tylko wyciągnąć podręcznik, a można to zrobić poprzez afirmacje, zmianę świadomości, podczas medytacji, podczas rozmów z własną inteligencją komórkową, jakkolwiek się doń zwracacie. Inteligencja ta gotowa jest je uwolnić z więzienia tak, aby ponownie można ich było używać! Dla was znaczy to tyle, co przyspieszony wzrost ku oświeceniu! Komórki rodzajowe współpracują z Akaszą.
Podręcznik ten wraz z komórkami przydatny jest do wszystkiego, nadaje się do wszystkich sytuacji, w których mogliście się znaleźć. Nie ograniczajcie tych informacji tylko do tego, co wydaje się wam potrzebne w danej chwili. Zawsze zadajcie następujące pytanie: „Kochany Duchu, czego mi trzeba teraz?” – a następnie oznajmiajcie – „Kochany Duchu daj mi to, albo coś lepszego!” Używajcie tego potencjału, gdyż komórki rodzajowe są dostępne wszystkim Starym Duszom. Czy zauważyliście, że wciąż powtarzam zwrot „Stare Dusze?” Pragnę przez to powiedzieć, że sam fakt, że żyliście na Ziemi już bardzo wiele razy daje wam infromacje o wzorcu o którym ktoś, kto jest tutaj po raz pierwszy, bądź dopiero drugi, czy trzeci raz może nie wiedzieć. Stare Dusze żyły tutaj już setki razy, a może nawet tysiące i w ciągu ich wszystkich rozwinęły pewien rodzaj doświadczenia wraz ze wzorcem wiedzy. Każdy z zebranych tutaj może powiedzieć o sobie: „Wiem, że już wcześniej żyłem na Ziemi”, a wasza inteligencja komórkowa będzie rozbrzmiewała prawdą tego oznajmienia. Każdy z was wie aż nazbyt dużo! Każdy z was odczuwa aż nazbyt dużo! I zwracam się w tej chwili do tych przede mną, słuchając przekazu natchnionego! Przekaz ten jest prawdziwy i zawarte w nim informacje to prawda. Każdy z was to Stara Dusza. Wszystko, co wam dzisiaj przekazałem dotyczy udoskonalenia Istoty Ludzkiej w energii, której nadejścia oczekiwaliście.
Na zakończenie to: kluczem do eksploatacji Akaszy, czy uwolnienia „wzorca początkowego” jest posiadanie świadomości współodczuwania i empatii. Czy stanowi to dla was jakąś niespodziankę? Przecież tego na Ziemi było wam brak od zawsze! Jeśli macie zamiar, niczym górnik w kopalni, eksploatować własny Akasz i rozpoczynać proces przeredagowywania tego, kim jesteście, to w tym wszystkim będziecie musieli dojść do pojednania i okazania miłosierdzia wobec samego siebie. A jak obecnie dajecie sobie rady z wpadaniem w gniew, czy wciąż robicie to często, czy coraz rzadziej? W jaki sposób okazujecie troskę o innych? Jak dbacie o czystość Boga Wewnątrz? Zasady fizyki świadomości polegają na stwarzaniu empatycznego współodczuwania, na podstawie którego następnie tworzy się coś, co nazywam aktami miłosierdzia. To, co mówię w tej chwili jest przebaczone dla wszystkich: dla tych, którzy siedzą przede mną, jak i dla tych, którzy będą to czytali później. Stare Dusze wiedzą, jak coś takiego wytwarzać. Posłuchajcie: dobrze znam każdego z was. Nie przysłuchiwalibyście się temu przekazowi ani byście tego nie czytali, gdybyście nie byli Starymi Duszami (nawet takimi, które się tymi sprawami nie interesują). Miłosierdzie to ukoronowanie wszystkich innych emocji, jakie obecnie można na planecie osiągną, przywiedzie was ono do wyewoluowanego odczuwania miłości, czego nie da się osiągnąć bez współodczuwania i troski o losy innych. Prawdę mówiąc, bez tego nie zadziała absolutnie nic.
Bardzo powoli na planecie zajdzie podział świadomościowy, o którym zresztą wam już wielokrotnie wspominaliśmy. Podzielicie się na tych ze współczuciem i tych go pozbawionych. Będzie to podział bardzo widoczny! Podzielicie się na troskliwych i nietroskliwych. Obecnie na Ziemi istnieje armia ciemności [tym mianem Kryon określa ISIS, czy DAESH] Jaki, waszym zdaniem, cechuje tę organizację współczynnik empatii? Rozumiecie, o co tutaj chodzi? Oczywiście każdy z was przybiera dowolny stan umysłu, zgodnie z zasadą wolnego wyboru, jednakże taki podział się zbliża. Och, kochani empatyczni i współodczuwający, niech was to nie martwi. Kiedy przyjmujecie na siebie przymioty mistrza, otacza was światło. Nie ma więc potrzeby się obwarowywać ani chronić przed ciemnością. Ciemność będzie się od was odsuwała samoistnie. Zatem skończy się chorowanie na cokolwiek, co ostatnio w modzie, gdyż żadna z tych chorób nie może dotknąć tych, którzy potrafią okazywać miłosierdzie. Rozumiecie? Wszystko, o czym tutaj mowa wynika z praw samej fizyki, jest więc prawdziwe i rzeczywiste i dzieje się właśnie teraz. Wszystko, o czym tutaj mowa znajdzie swe odbicie w zmianach zachodzących w życiu społecznym i to znacznie szybciej niż się tego spodziewacie. Co prawda, kiedy włączacie telewizję, to wydaje się wam, że jestem szalony, ale tylko poczekajcie. Nadchodzi kilku/kilka dżokerów. Dobroczynność to inaczej nowa energia!
Jam Jest zakochany w Ludzkości Kryon.
I tak jest.
Tłumaczyła: Julita Gonera
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...