,Prostota”

 ,,Ludzie powinni być bardziej odważni. Są zajęci podążaniem jakąś ścieżką i nie ważą się badać bocznych dróg, bo obawiają się, że coś by im się mogło przytrafić. Życie samo w sobie jest taką boczną drogą. Taka droga może się niekiedy wyglądać niezbyt zachęcająco, ale jeśli zdecydujesz się nią pójść, to dojdziesz do wniosku, że oferuje ci ona o wiele więcej możliwości. Gdy odnajduję własną wolność, gdy stopniowo uwalniam się od innych, gdy określam, jakiego życia pragnę dla siebie, to moja pozycja zmienia się, wówczas sam wybiorę rodziców, podczas gdy w przeciwnym wypadku sytuacja wyglądałaby raczej tak: „Muszę jeszcze zrobić to i to. Gra się jeszcze nie skończyła, nie byłem w stanie tego pojąć, są jeszcze rzeczy, których muszę się nauczyć”.

To nie trwa chwilę; na Ziemi to może być dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt lat albo i całe życie. Ludzie tkwią w takiej pułapce i nie mogą znaleźć drogi wyjścia. Horoskop to pokazuje. Ludzie rodzą się w określonym znaku zodiaku, który ma na nich określony wpływ.

Lecz w którejś chwili człowiek odkrywa, że możliwe jest kompletnie inne życie, takie, w którym on sam podejmuje decyzje, dokonuje wyborów. Właśnie tego pragnę dla ciebie. Pragnąłbym abyś tak szybko jak to możliwe odkrył, co sprawia, że jesteś wolny – ale naprawdę wolny – co sprawia, że żyjesz naprawdę. Chciałbym, abyś pozostawił za sobą to, co cię uwarunkowało, co wciąż cię warunkuje; lecz pragnę też, abyś odwrócił się i z poczuciem wolności oraz kompletnie innym spojrzeniem odważył się stawić czoła tym ludziom, od których byłeś zależny. Pragnę abyś powodowany tą wolnością zaczął żyć w kompletnie inny sposób z tymi samymi ludźmi, od których już nie będziesz zależny, którzy już nie będą w stanie decydować o twoim życiu. Zadadzą oni sobie pytanie: „Hej, co się z nim/nią, moim dzieckiem stało?” Nie będą potrafili zrozumieć, ale będą się musieli z tym pogodzić.

Dobrze będzie dla nich, gdy zobaczą, że komuś udało się zyskać wolność w życiu i będą mogli sami dzięki temu przekonać się, że i oni mogliby osiągnąć wolność. W przeciwnym wypadku znowu odrodzą się w te samej sytuacji, ponieważ ktoś, kto nigdy nie uczył się fruwać, nie będzie fruwał, na podobnej zasadzie na jakiej nie będzie potrafił chodzić jeśli się tego nie uczył. Tak samo jest z życiem. Punkt, do którego doszedłeś w tym życiu zabierasz ze sobą do następnego życia i powracasz do niego znowu. Może to zająć dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści lat, ale dojdziesz do tego samego punktu, w którym zakończyłeś wędrówkę w poprzednim życiu.

Dopiero wówczas możesz przekroczyć ten punkt i ponownie podejmujesz walkę, aby iść dalej. Zatem ważne jest, aby przyglądać się sobie badawczo, zawsze kierując się tą samą zasadą: „Kim jestem? Co robię? Dokąd to prowadzi?” Zadawaj sobie te pytania i miej odwagę pytać: „To ‘ja’, kto to jest ‘ja’ i czym jest wolność i dokąd mnie ona zaprowadzi?” Jeśli to wszystko ci się uda, to z pewnością uwolnisz się od obecnej sytuacji.

Ostateczny rezultat to wolność. Nie od razu i nawet nie na początku życia, ponieważ kiedy się rodzisz, musisz uwolnić się od rodziców. Niektórzy z powodu okoliczności uwalniają się od rodziców bardzo wcześnie w życiu – a przynajmniej tak się wydaje – lecz równie dobrze może być tak, że jedno z twoich rodziców umiera, aby dać ci wolność na jaką zapracowałeś sobie w innym życiu. Rodzic może również zostać z tobą, aby poprowadzić cię do wolności. Możliwe są różne układy. Na każdą sytuację trzeba patrzeć indywidualnie i nigdy w tych kwestiach nie należy generalizować. Możesz nauczyć się rozumieć, że życie jest dążeniem do wolności, dążeniem do tego, by iść naprzód, do ekspansji. Ta prawda odnosi do wszystkich, lecz niekiedy wymaga odwagi i jeśli komuś jej brakuje to jest powstrzymany – na jedno, dwa, trzy, cztery a nawet tysiące wcieleń. Jest to bardzo smutna i bardzo rozpaczliwa sytuacja a mimo to tak jest. Kiedy ktoś się uczy, studiuje, pyta, osiąga wolność. Kiedy ktoś zmuszony jest do tego, by się nie uczyć, nie studiować, nie pytać, następuje automatyzacja, coś pcha taką osobą ku nieszczęściom, bowiem i taki scenariusz jest możliwy”.
(Geert Crevits, www.morya.org, Mądrość Mistrza Morya 2: ,,Prostota”, rozdział 5: ,,Ramię w ramię z Mistrzem”)