,,Pragnę,
abyście to wiedzieli, pragnę, abyście to wiedzieli, bowiem o tym się
często nie mówi.
Czy Jezus był w Glastonbury? Oczywiście, on by tego
miejsca nie przepuścił! [...] Wy to nazywacie ,,brakującymi latami” w
jego życiu, one zaś wcale nie są brakującymi latami, one były zwyczajnie
nudne! [...] Wszystko, co z jego życia pamiętacie, to dwa całkiem
soczyste zdarzenia: narodziny i śmierć - i koniec.
Wszystko między nimi to już sfera domysłów. W rzeczywistości jego życie
jest dobrze udokumentowane w zwojach, ale one nie weszły do kanonu
Pisma. Jak te zwoje przeczytacie, to będziecie wiedzieć, dlaczego.
Jezus odwiedził Glastonbury i jak wam o tym wspominałem, był tutaj ze swoim wujem Józefem. On tutaj był trzy razy. W innym wymiarze, innej prawdzie, w innej rzeczywistości; tak to miejsce sobie upodobał, że chciał tu żyć na stałe, jak najdalej od Rzymian! Ale i oni tutaj dotarli. Jezusowi tutaj się bardzo podobało. Dlaczego Mistrza Miłości to miejsce tak bardzo przyciągało, że odwiedził go nie jeden raz? Pod płaszczykiem chęci nawiązania kontaktów handlowych, pracując dla wuja Józefa pragnącego importować do Palestyny cynę, Jezus czuł tutaj miłość, czuł tkwiącą w tym miejscu podróż bohatera. Na długo zanim zrozumiał jak będzie wyglądała jego własna podróż, na długo przed wieczerzą na piętrze Wieczernika, Jezus był więc w Glastonbury. Związek Jezusa z tym miejscem jeszcze bardziej uwypukla mistykę Glastonbury i wszystkich związanych z nim legend.
Skupmy się więc teraz na legendach. W dawnych czasach poezja i epos były swoistą formą komunikacji. W odróżnieniu od prozą pisanych powieści dnia dzisiejszego, poezja wtedy opiewała najwspanialsze przygody rodzaju ludzkiego. W waszej cywilizacji tradycja eposu, która najbardziej wam utkwiła oczywiście pochodzi od Homera. Jeśli przeanalizować historię Jazona, widać na jej przykładzie wszystkie elementy podróży bohatera. Jeden człowiek – mężczyzna, albo kobieta – musi pokonać wrogów i siły nadprzyrodzone w celu wybawienia własnej rzeczywistości. Podczas podróży bohater zbiera sprzymierzeńców, wszystkich, którzy dzielą z nim/nią podobne ideały. Podczas wyprawy napotykają zdarzenia, wystawiające na próbę ich dwoistość, siłę. Bohaterowi/bohaterce zawsze i nieodmiennie towarzyszy czarodziej. Czarodziej jest ucieleśnieniem magii i wspaniałości! Każdy człowiek w każdej opowieści znanej na Ziemi, która swą popularnością sięga niepamiętnych czasów i jest wciąż poczytna, posiada czarodzieja! Wy wciąż unowocześniacie tego rodzaju opowieści”.
- Kryon
Jezus odwiedził Glastonbury i jak wam o tym wspominałem, był tutaj ze swoim wujem Józefem. On tutaj był trzy razy. W innym wymiarze, innej prawdzie, w innej rzeczywistości; tak to miejsce sobie upodobał, że chciał tu żyć na stałe, jak najdalej od Rzymian! Ale i oni tutaj dotarli. Jezusowi tutaj się bardzo podobało. Dlaczego Mistrza Miłości to miejsce tak bardzo przyciągało, że odwiedził go nie jeden raz? Pod płaszczykiem chęci nawiązania kontaktów handlowych, pracując dla wuja Józefa pragnącego importować do Palestyny cynę, Jezus czuł tutaj miłość, czuł tkwiącą w tym miejscu podróż bohatera. Na długo zanim zrozumiał jak będzie wyglądała jego własna podróż, na długo przed wieczerzą na piętrze Wieczernika, Jezus był więc w Glastonbury. Związek Jezusa z tym miejscem jeszcze bardziej uwypukla mistykę Glastonbury i wszystkich związanych z nim legend.
Skupmy się więc teraz na legendach. W dawnych czasach poezja i epos były swoistą formą komunikacji. W odróżnieniu od prozą pisanych powieści dnia dzisiejszego, poezja wtedy opiewała najwspanialsze przygody rodzaju ludzkiego. W waszej cywilizacji tradycja eposu, która najbardziej wam utkwiła oczywiście pochodzi od Homera. Jeśli przeanalizować historię Jazona, widać na jej przykładzie wszystkie elementy podróży bohatera. Jeden człowiek – mężczyzna, albo kobieta – musi pokonać wrogów i siły nadprzyrodzone w celu wybawienia własnej rzeczywistości. Podczas podróży bohater zbiera sprzymierzeńców, wszystkich, którzy dzielą z nim/nią podobne ideały. Podczas wyprawy napotykają zdarzenia, wystawiające na próbę ich dwoistość, siłę. Bohaterowi/bohaterce zawsze i nieodmiennie towarzyszy czarodziej. Czarodziej jest ucieleśnieniem magii i wspaniałości! Każdy człowiek w każdej opowieści znanej na Ziemi, która swą popularnością sięga niepamiętnych czasów i jest wciąż poczytna, posiada czarodzieja! Wy wciąż unowocześniacie tego rodzaju opowieści”.
- Kryon
,,Rzeczy na planecie się zmieniają i wielu z was dostrzega więcej światła. Powtarzam jednak, ciemność, którą zdołaliście przepędzić dzięki światłu wewnątrz was, nie odejdzie łatwo, będzie z wami walczyć, bowiem to wy wygrywacie. Ciemność wciąż będzie się starała, abyście zaczęli się bać, będzie wywoływać w was złość i przyprawiać o zmartwienia”.
- Kryon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz