Strony

niedziela, 30 czerwca 2019

OBECNOŚĆ


 Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Potęga teraźniejszości
Autor - Eckhart Tolle

Rozdział piąty

OBECNOŚĆ

Jest czym innym, niż myślisz

Wciąż powtarzasz, że obecność jest kluczem. Ma poziomie intelektualnym chyba to rozumiem, ale nie wiem, czy kiedykolwiek naprawdę doznałem tego stanu. Zastanawiam się, czy jest on taki, jakim go sobie wyobrażam, czy też jest czymś zupełnie innym.

Jest czym innym, niż myślisz! Obecność wymyka się myśleniu, a umysł nigdy jej nie zrozumie. Zrozumieć ją to b y ć obecnym.

Przeprowadź drobny eksperyment. Zamknij oczy i powiedz sobie: „Ciekawe, jaka myśl pierwsza mi się nasunie”. A potem czekaj na nią z wytężoną czujnością, jak kot przy mysiej dziurze. Jaka myśl wyskoczy z dziury? Spróbuj.

No i co?

Długo musiałem czekać, zanim pojawiła się jakakolwiek myśl.

No właśnie. Dopóki pozostajesz w stanie intensywnej obecności, myśli ci się nie narzucają. Trwasz w bezruchu, a zarazem jesteś bardzo czujny. Lecz gdy tylko twoja świadoma uwaga spada poniżej pewnego poziomu, natychmiast wdziera się myśl. Powraca umysłowy zgiełk. Wytrącony z bezruchu, znowu lądujesz w czasie.

Chcąc sprawdzić poziom przytomności swoich uczniów, niektórzy mistrzowie buddyzmu zeń mieli zwyczaj podkradać się do nich od tyłu i znienacka uderzać ich kijem. To dopiero musiał być szok! Jeśli uczeń był w pełni obecny i czujny, jeśli „miał biodra przepasane i świecę zapaloną” (jest to jedna z metafor, za pomocą których Jezus opisuje stan obecności tu i teraz), w porę zauważał, że mistrz zachodzi go od tyłu, i powstrzymywał nauczyciela albo ustępował mu z drogi. Jeśli natomiast dostawał kijem, znaczyło to, że był pogrążony w myślach, czyli nieobecny, nieświadomy.

Aby na co dzień pozostać obecnym, dobrze jest głęboko zakorzenić się w sobie; w przeciwnym razie umysł swoim ogromnym impetem porwie cię jak rozszalała rzeka.

Co to znaczy „zakorzenić się w sobie”?

Naprawdę mieszkać we własnym ciele. Zawsze tkwić przynajmniej cząstką uwagi w jego wewnętrznym polu energetycznym. Innymi słowy, czuć ciało od wewnątrz. Dzięki świadomości ciała pozostajesz obecny. To ona jest kotwicą, która trzyma cię w teraźniejszości (zob. rozdział 6).

Ezoteryczny sens „czekania”

Stan obecności można poniekąd przyrównać do czekania. Jezus w niektórych przypowieściach mówi o czekaniu, posługując się nim jako analogią. Nie chodzi mu jednak o zwykłe czekanie, znudzone lub zniecierpliwione, ono bowiem stanowi zaprzeczenie teraźniejszości: czekający skupia się na jakimś punkcie w przyszłości, a teraźniejszość jest dlań wyłącznie przeszkodą na drodze do upragnionego celu. Jezus mówi o czekaniu jakościowo odmiennym, wymagającym niezachwianej baczności: w każdej chwili coś może się wydarzyć i jeśli nie jesteś całkowicie przebudzony, całkowicie nieruchomy, przeoczysz to zdarzenie. W stanie tym uwagę twoją bez reszty pochłania teraźniejszość, nie pozostawiając miejsca na marzenia, myśli, wspominki i spodziewania: ani odrobiny napięcia czy lęku – tylko baczna obecność. Jesteś obecny całym swoim Istnieniem, każdą komórką ciała. Twoje Ja”, które ma przeszłość i przyszłość, twoja – by tak rzec – osobowość – prawie zupełnie znika. Nie tracisz jednak niczego wartościowego. W istocie nadal jesteś sobą. Tak naprawdę jesteś sobą bardziej niż kiedykolwiek – a raczej dopiero teraz jesteś sobą w sposób całkiem autentyczny.

„Bądź jak sługa, czekający, aż wróci jego pan” – mówi Jezus. Służący nie wie, o której godzinie pan wróci do domu. Czuwa więc, baczny, gotowy, nieruchomy, żeby nie przeoczyć powrotu pana. W innej przypowieści Jezus wspomina o pięciu głupich (nieświadomych) pannach, które mają za mało oliwy (świadomości), żeby podtrzymać ogień w swoich lampach (wytrwać w stanie obecności), toteż nie są gotowe na spotkanie oblubieńca (teraźniejszości) i nie dostają się na ucztę weselną (nie doznają oświecenia). Tym pięciu pannom przeciwstawia pięć panien mądrych, którym oliwy (świadomości) nie brakuje.

Znaczenie tych przypowieści umknęło nawet ewangelistom, toteż pierwsze błędy interpretacyjne i zniekształcenia wkradły się już w pierwszej fazie zapisywania słów Jezusa. W miarę nawarstwiania się błędnych wykładni prawdziwy sens zupełnie się zatracił. W przypowieściach tych mówi się nie

0 końcu świata, lecz o końcu czasu psychicznego. Ich tematem jest wzniesienie się ponad egotyczny umysł oraz szansa trwałej

1 radykalnej zmiany stanu świadomości.

Piękno powstaje w twojej niewzruszonej obecności

Stanu, który właśnie opisałeś, doznaję czasem przez chwilę, kiedy jestem sam albo obcuję z przyrodą.

Owszem. Mistrzowie buddyzmu zen określają tego rodzaju przebłysk intuicji, gdy miejsce umysłu zajmuje całkowita obecność, mianem satori. Nie jest to wprawdzie trwała przemiana, należy jednak być wdzięcznym za takie chwile, dają one bowiem człowiekowi przedsmak oświecenia. Niewykluczone, że nieraz już miewałeś podobne doznania, ale nie ogarniałeś ich natury i doniosłości. Aby uświadomić sobie piękno, majestat, świętość przyrody, trzeba być obecnym. Czy patrzyłeś kiedyś bezchmurną nocą w bezkres nieba, czy odbierał ci mowę jego absolutny bezruch i niepojęty ogrom? Czy słuchałeś, czy naprawdę wsłuchałeś się w szmer górskiego strumienia? Albo w śpiew kosa w cichy letni wieczór? Zęby coś takiego dotarło do świadomości, umysł musi znieruchomieć. Musisz na chwilę odłożyć osobisty bagaż przeszłych i przyszłych problemów, a także całą swoją wiedzę; w przeciwnym razie będziesz patrzył, nie widząc, i słuchał, nie słysząc. Niezbędna jest twoja całkowita obecność.

W zjawiskach tych kryje się coś więcej niż piękno zewnętrznych form: coś nienazwanego, niewysłowionego, jakaś głęboka, wewnętrzna, święta esencja. Wszelkie przejawy piękna są nią prześwietlone. Objawia ci się ona tylko wtedy, kiedy jesteś obecny. Czy to możliwe, że ta bezimienna esencja i twoja obecność są jednym i tym samym? Czy istniałaby, gdybyś nie był obecny? Głęboko w nią wniknij. Sam się przekonaj.

Kiedy zdarzały ci się te chwile obecności, pewnie sobie nie uświadamiałeś, że na chwilę wkraczasz w sferę bez umysłu. Powodem twojej nieświadomości było to, że po krótkiej pauzie znowu wdzierały się myśli. Lecz nawet jeśli satori trwało tylko kilka sekund, aby zaraz ustąpić pod naporem umysłu, niemniej pojawiało się; gdyby nie ono, nie odczułbyś piękna. Umysł nie potrafi go bowiem ani dostrzec, ani stworzyć. To piękno, ta świętość odsłaniała się przed tobą zaledwie na tych kilka sekund, kiedy byłeś w pełni obecny. Ponieważ pauza była krótka, a tobie brakowało czujności i refleksu, zapewne nie zauważyłeś istotnej różnicy między samym doznaniem – nie zakłócaną myślami świadomością piękna – a nazywaniem go i interpretowaniem w myślach: pauza trwała tak krótko, że wszystko zlewało się w jeden proces. Prawda jest jednak taka, że gdy tylko wdarła się myśl, po pięknie zostało ci jedynie wspomnienie.

Im dłużej trwa pauza między doznaniem a myślą, tym głębsze staje się twoje człowieczeństwo: innymi słowy, tym większą osiągasz świadomość.

Wielu ludzi tak więżą ich własne umysły, że piękno przyrody właściwie dla nich nie istnieje. Zdarza, im się, owszem, powiedzieć: „Jaki piękny kwiat”, ale to tylko mechaniczny odruch, mentalna etykietka. Skoro nie trwają w bezruchu, skoro nie są obecni, tak naprawdę nie widzą kwiatu, nie czują jego istoty, świętości – tak jak i siebie nie znają, nieczuli na własną istotę i świętość.

Ponieważ żyjemy w kulturze bez reszty zdominowanej przez umysł, prawie cała nasza sztuka, architektura, muzyka i literatura — z bardzo nielicznymi wyjątkami – wyprana jest z piękna i z wewnętrznej esencji. Dzieje się tak dlatego, że sami twórcy ani na chwilę nie potrafią wyzwolić się spod władzy umysłu. Nigdy więc nie docierają do tego miejsca we własnym wnętrzu, z którego płynie wszelka prawdziwa twórczość i piękno. Umysł pozostawiony sam sobie płodzi potwory – nie tylko z rodzaju tych, które potem trafiają do galerii sztuki. Wystarczy spojrzeć na nasze miejskie krajobrazy i wysypiska przemysłowe. Żadna, inna cywilizacja nie stworzyła aż tyle brzydoty.

Urzeczywistnienie czystej świadomości

Czy obecność jest tym samym, co Istnienie?

Kiedy zyskujesz świadomość Istnienia, tak naprawdę to Istnienie zyskuje samoświadomość, wtedy zaś pojawia się obecność. A ponieważ Istnienie, świadomość i życie to synonimy, możemy powiedzieć, że obecność jest stanem, w którym świadomość uświadamia sobie samą siebie, lub też życie zyskuje samoświadomość. Ale nie przywiązuj się do słów i nie staraj się tego zrozumieć. Żadne rozumienie nie jest potrzebne, żebyś stał się obecny.

Owszem, rozumiem, co przed chwilą powiedziałeś, ale z twoich słów tak jakby wynikało, że Istnienie – najwyższa, transcendentalna rzeczywistość –pozostaje niepełne i jest dopiero w trakcie rozwoju. Czy Bóg potrzebuje czasu, żeby zrobić postępy?

Rzeczywiście, ale wydaje się tak tylko wtedy, gdy patrzymy z wąskiego punktu widzenia, właściwego wszechświatowi przejawionemu. Bóg oświadcza w Biblii: „Jam jest Alfa i Omega, jam jest Ten, kto żyje”. W nie podlegających czasowi rejonach, w których przebywa Bóg – są zaś one zarazem twoim domem – początek i koniec, Alfa i Omega stanowią jedność, a esencja wszystkiego, co kiedykolwiek istniało i kiedykolwiek zaistnieje, jest wiecznie obecna w nie przejawionym stanie jedni i doskonałości, wykraczającym poza wszystko, co umysł ludzki potrafi ogarnąć wyobraźnią i zrozumieniem. Lecz w naszym świecie pozornie odrębnych form „doskonałość nie poddana czasowi” to pojęcie, które nie mieści się w głowie. Tutaj nawet świadomość – światło bijące z wiekuistego Źródła – pozornie podlega procesom rozwojowym, ale jest to tylko złudzenie, wynikłe z ograniczeń naszego postrzegania. W wymiarze absolutnym nic podobnego nie ma miejsca. Chcę jednak dodać coś jeszcze na temat ewolucji świadomości w tym świecie.

We wszystkim, co j e s t, zawiera się Istnienie, boska istota, pewien stopień świadomości. Minimalną świadomość ma nawet kamień; bez niej nie istniałby, a jego atomy i cząsteczki uległyby rozproszeniu. Wszystko żyje. Słońce, ziemia, rośliny, zwierzęta, ludzie – we wszystkich tych formach przejawia się wyższego lub niższego rzędu świadomość.

Świat powstaje, kiedy świadomość przybiera kształty i formy – zarówno myślowe, jak i materialne. Spójrz, ile milionów form ma życie na samej tylko kuli ziemskiej. Roi się od nich w morzu, na lądzie, w powietrzu, a każda powielona jest w milionach okazów. Czemu to wszystko służy? Czy ktoś albo coś prowadzi grę, igra formami? Pytanie to zadawali sobie starożytni hinduscy wizjonerzy. Widzieli oni świat pod postacią l i l a, boskiej gry. Poszczególne formy życia najwyraźniej znaczą w tej grze niewiele. Większość morskich organizmów przychodzi na świat, aby zginąć w ciągu pierwszych kilku minut. Forma zwana człowiekiem też dość szybko obraca się w pył, a kiedy już się rozsypie, jest tak, jakby nigdy jej nie było. Czy to tragiczne, a może okrutne? Owszem, ale tragizm i okrucieństwo pojawia się tylko wtedy, gdy dla każdej formy stwarzasz odrębną tożsamość, gdy zapominasz, że zawarta w tej formie świadomość jest boską esencją, ucieleśniającą się poprzez formę. Ale zanim naprawdę się tego dowiesz, musisz pozwolić, żeby tkwiąca w tobie samym boska esencja ziściła się w postaci czystej świadomości. Jeśli w akwarium wykluje ci się rybka, a ty nadasz jej imię John”, wypiszesz akt urodzenia, opowiesz jej, jakich miała przodków, a po dwóch minutach pożre ją inna ryba, będzie to tragedia. Ale tragizm bierze się tylko stąd, że stworzyłeś projekcję, powołując do życia odrębne jestestwo tam, gdzie żadnego odrębnego jestestwa nie było. Chwyciłeś cząstkę dynamicznego procesu, molekularnego tańca, i ulepiłeś z niej osobny byt.

Świadomość przywdziewa kostiumy form, te zaś tak się w końcu komplikują, że zupełnie w nich się ona zatraca. U współczesnych ludzi nastąpiło całkowite utożsamienie świadomości z jej kostiumem. Zna ona siebie wyłącznie jako formę, żyje więc w ciągłym lęku przed unicestwieniem, które zagraża jej fizycznej lub psychicznej postaci. Jest to robota egotycznego umysłu, a zarazem źródło poważnych zaburzeń. Na którymś etapie ewolucji coś najwidoczniej mocno się popsuło. Ale nawet i to jest częścią l i I a, boskiej gry. Prędzej czy później pod wpływem cierpienia, spowodowanego tymi pozornymi zaburzeniami, świadomość musi się wyrzec utożsamienia z formą i zbudzić ze snu o formie: odzyskuje wtedy samoświadomość, i to znacznie głębszą niż pierwotnie utracona.

Jezus objaśnia ten proces w przypowieści o synu marnotrawnym, który porzuca rodzinny dom, trwoni majątek i stacza się w nędzę, aż w końcu cierpienie zapędza go z powrotem do domu. Kiedy syn wraca, ojciec kocha go jeszcze bardziej. Syn jest taki, jak dawniej, a zarazem inny, ponieważ odkrył tymczasem głębszy wymiar. Przypowieść ta stanowi opis podróży, która od doskonałości nieświadomej wiedzie poprzez pozorną niedoskonałość i „zło” ku doskonałości świadomej.

Czy widzisz już teraz głębszy i szerszy sens tego, żeby stać się obecnym i obserwować własny umysł? Kiedy go bowiem obserwujesz, wycofujesz ze sfery mentalnych form swoją świadomość, która będzie odtąd – nazwijmy to tak – obserwatorem lub świadkiem. Dzięki temu obserwator – czysta, wyzwolona z form świadomość – rośnie w siłę, natomiast twory umysłu słabną. Gdy mówimy o obserwowaniu umysłu, nadajemy wymiar osobisty zjawisku, które tak naprawdę ma kosmiczne znaczenie: oto za twoim pośrednictwem świadomość budzi się ze snu o utożsamieniu z formą i wycofuje ze sfery upostaciowionej. Jest to zapowiedź, a właściwie już początek zdarzenia, które według czasu kalendarzowego nastąpi zapewne dopiero w dalekiej przyszłości. Zdarzenie to zwykło się określać mianem... końca świata.

Kiedy świadomość uwalnia się od utożsamienia z formami fizycznymi i mentalnymi, staje się świadomością czystą czy też oświeconą, czyli obecnością. Przydarzyło się to już paru osobom i wedle wszelkich oznak powinno niebawem zdarzyć się w znacznie większej skali, chociaż nie ma żadnej gwara n c j i, że tak będzie. Większość ludzi wciąż jeszcze tkwi w egotycznym trybie świadomości: utożsamiają się z własnym umysłem i pozwalają, żeby nimi rządził. Jeśli w porę od niego się nie uwolnią, umysł ich zniszczy. Będą padać ofiarą coraz większego zamętu, konfliktów, przemocy, chorób, rozpaczy i szaleństwa. Umysł egotyczny jest jak tonący statek. Jeśli go nie opuścisz, razem z nim pójdziesz na dno. Nie było dotąd na ziemi tak niebezpiecznie obłąkanego, niszczycielskiego bytu, jak zbiorowy umysł egotyczny. Jak myślisz, do czego w końcu dojdzie na tej planecie, jeśli w świadomości ludzkiej nie dokona się przemiana? Już teraz większość ludzi potrafi odpocząć od własnego umysłu tylko w ten sposób, że schodzi niekiedy na poziom świadomości, usytuowany poniżej poziomu myśli. Każdemu przydarza się to co noc podczas snu. Podobne zjawisko następuje pod wpływem seksu, alkoholu i innych narkotyków, tłumiących nadmierną aktywność umysłową. Gdyby nie spożywany na świecie w ogromnych ilościach alkohol, środki uspokajające i przeciwdepresyjne, a także nielegalne narkotyki, obłąkanie ludzkiego umysłu byłoby jeszcze jaskrawiej widoczne. Jestem przekonany, że wielu ludzi zagrażałoby sobie i otoczeniu, gdyby im odebrano narkotyki. Oczywiście sprawiają one jedynie, że tym trudniej jest uwolnić się od zaburzeń. Powszechne stosowanie narkotyków tylko oddala chwilę, gdy stare struktury umysłowe wreszcie się załamią i wyłoni się wyższa świadomość. Poszczególne osoby mogą wprawdzie dzięki narkotykom zaznać wytchnienia od codziennych męczarni, które zadaje im własny umysł, z drugiej jednak strony nałóg nie pozwala im zgromadzić wystarczającego potencjału świadomej obecności, żeby mogły wznieść się ponad myśl, a tym samym naprawdę wyzwolić.

Powrót na niższe niż umysł piętro świadomości (czyli na poziom sprzed pojawienia się myśli – ten, który reprezentowali nasi dalecy przodkowie, a także zwierzęta i rośliny), nie jest dla nas żadnym rozwiązaniem. Nie istnieje droga wstecz. Jeśli gatunek ludzki ma przetrwać, musi wspiąć się na kolejny szczebel rozwoju. W całym wszechświecie trwa ewolucja świadomości w miliardach form, więc nawet gdyby nam się nie udało, w skali kosmicznej nie miałoby to znaczenia. W dziedzinie świadomości żaden krok naprzód nie bywa daremny, toteż w razie naszej ostatecznej porażki świadomość przybrałaby po prostu inną postać. Lecz już samo to, że mówię teraz te słowa, a ty ich słuchasz lub je czytasz, stanowi wyraźny znak, iż na kuli ziemskiej rzeczywiście zakorzenia się nowy rodzaj świadomości.

Sytuacja ta nie ma w sobie nic osobistego: nie udzielam ci nauk. Jesteś świadomością i słuchasz samego siebie. Na Wschodzie powiadają, że „nauczyciel i uczeń wspólnie tworzą naukę”. W każdym razie same słowa są niezbyt istotne. Nie są Prawdą, tylko zwróconym ku niej drogowskazem. Przemawiam ze sfery obecności, a gdy tak do ciebie mówię, ty także możesz osiągnąć ten stan. Chociaż każde moje słowo ma oczywiście za sobą pewną historię i tak jak wszelka mowa ludzka wywodzi się z minionych epok, w słowach, którymi teraz do ciebie się zwracam, zawiera się naładowana wielką energią wibracja obecności, zupełnie niezależna od ich czysto semantycznego znaczenia.

Cisza jest jeszcze skuteczniejszym nośnikiem obecności, gdy więc czytasz ten tekst albo słuchasz, jak mówię, nie przeocz ciszy, ukrytej między słowami i pod ich poziomem. Nie przeocz pustych miejsc. Gdziekolwiek się znajdziesz, wsłuchiwanie się w ciszę będzie łatwym i bezpośrednim sposobem, żeby stać się obecnym. Nawet w zgiełku zawsze jest cisza, ukryta między dźwiękami, pod ich warstwą. Kiedy zaczynasz jej słuchać, w tobie także natychmiast powstaje cichy bezruch – i tylko on może odczuć ciszę zewnętrzną. A czymże jest ten bezruch, jeśli nie obecnością, świadomością wyzwoloną z myślowych form? Otóż i żywe urzeczywistnienie tego, o czym dotychczas mówiliśmy.

Chrystus: czym naprawdę jest twoja boska obecność

Nie przywiązuj się do poszczególnych słów. Zamiast „obecność” możesz powiedzieć „Chrystus”, jeśli to ci więcej mówi. Chrystus jest twoją boską esencją lub też – wedle używanego czasem na Wschodzie określenia –Jaźnią. Jedyna różnica między Chrystusem a obecnością polega na tym, że słowo „Chrystus” oznacza boskość, która tkwi w tobie, niezależnie od tego, czy jesteś jej świadom, czy nie, natomiast termin „obecność” odnosi się do twojej przebudzonej boskości, boskiej esencji.

Wiele nieporozumień i fałszywych wierzeń na temat Chrystusa wyjaśni się i rozwieje, gdy pojmiesz, że w Chrystusie nie istnieje przeszłość ani przyszłość. Stwierdzenia „Chrystus był” lub „Chrystus będzie” są wewnętrznie sprzeczne. Owszem, był Jezus. Był człowiekiem, żył przed dwoma tysiącami lat i ziścił w sobie boską obecność, swoją prawdziwą naturę. Powiedział zatem: „Jestem, zanim jeszcze był Abraham”. Nie powiedział „Istniałem już przed narodzinami Abrahama”. Znaczyłoby to bowiem, że nadal tkwi w wymiarze czasu i upostaciowionej tożsamości. Słowo ,j e s t e m” użyte na początku zdania, którego ciąg dalszy ma formę przeszłą, wprowadza raptowny przeskok, nieciągłość w wymiarze czasowym. Powstaje w ten sposób ogromnie głębokie stwierdzenie w stylu buddyzmu zeń. Jezus usiłował bezpośrednio, nie uciekając się do rozumowania dyskursywnego, oddać sens obecności, samo– urzeczywistnienia. Z wymiaru świadomości, którym włada czas, wzniósł się w sferę nie poddaną czasowi. Wymiar wieczny wniknął zatem w ten oto świat. Oczywiście słowo „wieczność” nie oznacza nieskończenie długiego czasu, lecz jego zupełną nieobecność. Czyli człowiek imieniem Jezus został Chrystusem, naczyniem czystej świadomości. A jak Bóg określa w Biblii samego siebie? Czy mówi „Zawsze byłem i zawsze będę”? Oczywiście, że nie. Przyznawałby tym samym, że przeszłość i przyszłość są rzeczywiste. Bóg powiedział: „Jestem, który jestem”. Jest więc samą obecnością, całkowicie poza czasem.

„Powtórne nadejście” Chrystusa to w istocie przemiana ludzkiej świadomości, przeskok z czasu w obecność, z myślenia w czystą świadomość, nie zaś pojawienie się konkretnej osoby. Gdyby „Chrystus” miał jutro powrócić w jakimkolwiek zewnętrznej postaci, cóż innego mógłby ci powiedzieć, niż to: „Jestem Prawdą. Jestem boską obecnością. Jestem życiem wiecznym. Jestem w tobie. Jestem tu. Jestem Teraz”.

Nigdy nie rób z Chrystusa konkretnej osoby. Nie przypisuj mu upostaciowionej tożsamości. Awatary, matki boskie, oświeceni mistrzowie –jakże nieliczni spośród nich, naprawdę godni tego tytułu –jako ludzie niczym specjalnym się nie wyróżniają. Ponieważ nie mają fałszywego Ja”, które musieliby podtrzymywać, żywić i chronić, są prostsi, zwyczajniejsi od szarego człowieka. Ktoś, kto ma silne ego, zlekceważyłby ich albo – co zresztą bardziej prawdopodobne – w ogóle nie dostrzegł.

Jeśli oświecony nauczyciel działa na ciebie przyciągająco, dzieje się tak dlatego, że jesteś już wystarczająco obecny, aby w drugim człowieku dostrzec walor obecności. Wielu ludzi nie rozpoznało Jezusa ani Buddy, bo i dziś nie brak przecież – i nigdy nie brakowało – osób, które ciągnie do fałszywych nauczycieli. Większe ego przyciąga mniejsze. Ciemność nie umie rozpoznać światła. Pozna się na nim jedynie światło. Przestań więc wierzyć, że dobiega ono z zewnątrz lub może się pojawić tylko w jakiejś jednej, szczególnej postaci. Jeśli twój mistrz jest jedynym ucieleśnieniem Boga, kimże jesteś ty sam? Wszelka wyłączność świadczy o utożsamieniu z formą, utożsamienie to jest zaś dziełem ego, choćby nie wiedzieć jak dokładnie się ono maskowało.

Korzystaj z obecności mistrza, aby ujrzeć w nim jak w zwierciadle tę swoją tożsamość, która wymyka się wszelkim nazwom i formom; a gdy jej odbicie wróci do ciebie, będziesz mógł się stać bardziej obecny. Wkrótce zrozumiesz, że w sferze obecności nic nie jest „moje” ani „twoje”. Obecność jest jedna.

„Twoja” obecność może zajaśnieć silniejszym blaskiem również dzięki pracy grupowej. Grono osób, wspólnie przebywających w sferze obecności, wytwarza zbiorowe pole energetyczne o wielkiej mocy. Uczestnicy takiego spotkania stają się bardziej obecni, a zbiorowa świadomość ludzkości nieco się zbliża do wyzwolenia spod władzy umysłu. W ten sposób ludzie coraz łatwiej osiągają stan obecności. Ważne jest jednak, żeby w takiej grupie przynajmniej jedna osoba była już w tym stanie dobrze zadomowiona, potrafi bowiem wtedy dostroić energię do jego częstotliwości i utrzymać ją na tym poziomie; w przeciwnym razie umysł egotyczny łatwo może znów przejąć ster i zniweczyć starania grupy. Praca w grupie ma, co prawda, nieocenioną wartość, ale sama w sobie nie wystarcza, nie można więc od niej się uzależniać. Nie uzależniaj się też od nauczyciela czy mistrza, wyjąwszy okres przejściowy, kiedy dopiero poznajesz znaczenie obecności i ćwiczysz się w niej.

sobota, 29 czerwca 2019

Ludzie którzy nie zdają sobie sprawy z tego.....

Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi




,,Wiele osób starając się zbliżyć do nas, będzie z nami życzliwie rozmawiać, interesować się tym, czy nam i naszym bliskim wszystko się dobrze układa. Mając dobre mniemanie o naszym charakterze i cechach będą nam schlebiać komplementami, a nawet będą się starali przekonać nas, że ich miłość dla nas nie ma sobie równych. Będą nam ciągle powtarzać: „Kto okaże ci bardziej prawdziwą miłość niż ja?”. O innych będą mówić źle, aż im uwierzysz, a w ten sposób
uniemożliwią innym zbliżenie się do ciebie, co ostatecznie przyczyni się do twojej izolacji. Wiele osób zachowuje się w ten sposób.

Większość z nas goni właśnie za taką iluzoryczną miłością, ponieważ wierzymy, że jest ona prawdziwa. Nie dostrzegamy jej fałszu. Schlebiają nam słodkie, ale fałszywe słówka i dajemy się oszukać miłości, którą uważamy za prawdziwą. Nigdy nie myślimy o przyszłości i wierzymy, że taka miłość jest prawdziwa”.
- Swami Premananda

Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie

,,Ludzie którzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak czysta jest prawdziwa miłość, lgną do fałszywej, iluzorycznej miłości. Osoba, która napotka fałszywą miłość, wierząc, że jest ona prawdziwa, będzie cierpieć tak, jak cierpią małe robaki, które wiją się w agonii i szybko umierają w piekącym żarze promieni słonecznych. Ilu jest takich, którzy nie cierpieli w ten sposób?
Po co miałbyś chcieć doświadczać takich tortur? Kiedy urzeczywistnisz Tego, Który Nie Ma Imienia Ani Formy, zrozumiesz prawdziwą miłość”.
- Swami Premananda


piątek, 28 czerwca 2019

Zajrzyj głęboko w siebie


Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi i na zewnątrz


,,Zajrzyj głęboko w siebie, aby odkryć prawdę. Uczyń to z miłością. Spytaj siebie z miłością: Dlaczego się urodziłem? Jak długo będę żył na tym świecie? Jaki naprawdę jest cel tych narodzin? Przez zadawanie sobie tych pytań z wielką miłością, sam staniesz się miłością. Kiedy osiągniesz stan zrozumienia miłości, cel twojego życia stanie się jednym z miłością, zjednoczy się z boską energią miłości. W ten sposób prawdziwie doświadczysz anandam i czystej miłości, a wtedy ty z kolei pokażesz tę wielką miłość innym istotom”.
- Swami Premananda




 Obraz może zawierać: 1 osoba, śpi i zbliżenie



,,Błogość rozkwita z promiennego światła czystej,
prawdziwej miłości; Uciechy materialne i pożądanie to jedynie
ulotne, ziemskie radości. Kiedy umysł jednoczy się ze Światłością, doświadczamy błogości; Bez prawdziwej miłości, błogość to tylko iluzja”.
- Swami Premananda
 Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, zbliżenie

,,Jeśli istnieje cokolwiek trwałego w tym nietrwałym życiu, jest to prawdziwa miłość. Jeżeli potrafisz osiągnąć tę naturalną, bezwarunkową, czystą, promienną, prawdziwą boską miłość, to osiągniesz stan wiecznej błogości, błogości, błogości...”
- Swami Premananda

czwartek, 27 czerwca 2019

Eileen Caddy ,,Szept Boga”


Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie stoją, chmura, niebo, ocean, na zewnątrz i przyroda




Pozwól Mi pracować w tobie i poprzez ciebie, abym sprowadzić mógł Królestwo Swoje.
Niechaj wizja nieskończoności Mej miłości, bezgranicznej obfitości Mojej, niezliczonych Mych cudów i chwały Mojej nigdy nie opuszcza twej świadomości.
Utrzymuj w umyśle swym wizję Nowego Nieba i Ziemi Nowej, Mojej woli, która właśnie się ziszcza.
Utrzymuj wizję pokoju i wszechogarniającej harmonii oraz dobrej woli wobec wszystkich.
Utrzymuj wizję rozległych ziem, gdzie Miłość panuje i Pokój.
Czyń wszystko, by wizja ta nigdy nie zgasła, lecz trwała nieprzerwanie, aż zakorzeni się w tobie po wieki.
I mógł będziesz sprowadzić ją na ziemię.
I kontemplować ją będziesz w Imię Moje wraz z braćmi swymi.
Pamiętaj, im bardziej wyrazistą, im jaśniejszą stworzysz wizję, tym szybciej się ona urzeczywistni.
Dziękuj Mi teraz, gdyż oczy twoje otwarte będą i wiedział będziesz, co czynić.
A zatem idź i czyń, co czynić ci dane, nie myśląc o tym więcej.
- Eileen Caddy ,,Szept Boga”




Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba


Jak posiejesz, tak zbierzesz.
Nie są to jedynie puste słowa, lecz prawo Moje.
Jeśli nimi żyjesz i wprowadzasz je w czyn, przekonasz się o ich cudownej mocy.
Zobaczysz, że jak tylko zaczniesz dawać, co posiadasz, zwrócone ci to będzie po wielokroć. Niczego się nie lękaj, niczego dla siebie nie zatrzymuj, lecz dawaj i dawać nie przestawaj.
Powiadam ci, serce otwarte i hojne przyciąga ku sobie jedynie to co najlepsze.
Niechaj serce twe będzie przeto zawsze szczodre i dla innych otwarte.
I dziel się, i bądź hojny w wiecznie obecnym duchu miłości i radości dawania.
Nie czekaj, aż ktoś prosić cię będzie o dary, lecz z sercem radosnym obdarzaj obficie z własnej woli.
A czyniąc tak, patrzeć będziesz, jak dary twe doskonale wpasowują się w całość, znajdując zawsze kogoś, komu potrzebny jest właśnie twój podarunek.
- Eileen Caddy ,,Szept Boga

środa, 26 czerwca 2019

Siewcy

Obraz może zawierać: chmura, niebo, przyroda i na zewnątrz

,,Kiedy planeta była do tego odpowiednio przygotowana, kiedy nadszedł odpowiedni czas, nasiona Stworzenia przybyły tutaj i przekazały wam coś, co nazywacie dwoistością. Niektórzy nazywają ten kontakt Historią Stworzenia, a jeszcze inni nawet włączyli ją w Księgę Rodzaju. To były początki nauki o wolnym wyborze w poznaniu dobra i zła. To były podstawy nauki o tym, jak świadomość ludzka może dążyć, dokąd chce oraz o Bogu Wewnątrz. Te początki wcale nie były takie proste, bowiem to nie tylko odmieniło ludzkość; zasiew nie ograniczył się tylko do przekazania wam 23. par chromosomów zamiast 24.; ten zasiew także wpłynął na całą planetę. Siewcy wszczepili w samą planetę wiele rzeczy na przyszłość: poruszane przez nas powyżej zagadnienia ezoterycznie oraz sprawy istnienia których wasza współczesna nauka na razie się nawet nie domyśla. Ziemskie pole magnetyczne? Och, ono zawsze tutaj istniało. Ono powstało naturalnie, jako efekt tego, co Ziemia posiada w swoim płynnym jądrze. Jednakże takie pole służy także jako modulator świadomości ludzkiej.
Pole magnetyczne było tutaj zanim pojawili się ludzie. Tutaj nie chodzi nam o samo jego istnienie. Tutaj chodzi o zaprojektowanie tego naturalnego pola w sposób sprzyjający procesowi ewolucji świadomości ludzkiej i takie zaprojektowane pole magnetyczne powstało w tym samym czasie, kiedy wy otrzymaliście 23. pary chromosomów, zamiast 24. Niektórzy z was już słyszeli, że wtedy także powstały inne siatki, takie jak: siatka krystaliczna, czyli siatka rejestrująca rodzaj świadomości ludzkiej; oraz siatka Gai, inaczej biosfera, utrzymująca procesy życiowe wszystkich żywych organizmów. Ona wspiera cały świat naturalny i jest czuła na świadomość ludzką. Każdy wasz oddech, to przecież tlen, który produkują drzewa, lasy, mchy i organizmy prokariotyczne, a zatem jesteście nierozerwalnie w strojeni w biosferę Gai. Biosferę można więc także nazwać interfejsem świadomości ludzkiej i planetarnej.
Węzły i oczka siatki krystalicznej zostały specjalnie zaprojektowane przez Siewców z nadzieją, że dożyjecie do roku 2012 i zdecydujecie się tutaj pozostać. I tak się stało. Siewcy pozostawili na planecie wiele, jak to nazywam, ezoterycznych darów, ale o jednym z nich jeszcze wam nie mówiłem. Niektórzy z was zapytają: Czy to wtedy także powstały linie ley? Odpowiedź: Nie, linie ley tworzy świadomość ludzka łącząc nimi miejsca mocy, które także są wytworem waszej świadomości. Portale? Niekoniecznie. Ludzie tworzą portale. Portale powstają na planecie na skutek zbiorowej świadomości ludzkiej”.
- Kryon


 Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się

 ,,Jeśli posiadacie wiedzę o świetle i ciemności, to wiedzcie kochani, iż ciemność to brak światła, zatem wcale nie trzeba szukać żadnego „nasienia ciemności”, bowiem ciemność nadchodzi tylko wtedy, gdy znika światło. Nasienie jest jednak potrzebne do odnalezienia światła. Prawda Stworzenia - prawda o tym co, gdzie i kim jest Bóg – musi gdzieś mieszkać i musi być znaleziona. Pozostawieni samym sobie, ludzie tej prawdy nie odnajdą. Chyba, że ona zostanie gdzieś fizycznie ukryta i czeka na odkrycie”.
- Kryon

wtorek, 25 czerwca 2019

Co się dzieje?

Obraz może zawierać: tekst


Wzniesienie poziomu to wyrównanie energii, dostajecie wiązki światła, które tworzą otwór wewnątrz sieci energetycznych Ziemi. Wiry energii mieszają się na Ziemi, tworząc źródła, które oczyszczają stare i wadliwe wzorce... oczyszczają Was ludzi i uwalniają od negatywnych energii... lecz ten proces powoduje również blokady w systemach energetycznych nie tylko Ziemi, również Waszych ciał i innych żywych istot. Stare wzorce nie zostaną do końca wyczyszczone, na Ziemi będzie zamęt i chaos. W chwili ich wyczyszczania w Wasze życie wniknie więcej spokoju i innych doznań i darów. Obudzi się wewnętrzna prawda i pragnienie wolności... wyższą mądrość zapewnią wskazówki... i otrzymacie niezbędną energię do ponownej integracji swoich systemów energetycznych. Powoli będziecie uzyskiwali rezonans zespolenia i niezbędną energię będą następować przemiany energii serca i umysłu i inne niezbędne rzeczy do tego procesu.Energia Ziemi przechodzi przez większe wibracyjne przesunięcia na wyższy poziom świadomości. Ziemia wibruje mocniej i wszystko co na niej żyje podnosi swoje wibracje. Wiele ludzi i niższych gatunków żywych istot nie wytrzymuje tych wibracji, doświadczają nie tylko zamieszania i chaosu, nękają ich ciężkie choroby, ponieważ nie potrafią nawiązać kontaktu ze swoją symbiontem. Nie jest to łatwy proces dla Was , następuje ponowne sortowanie Waszych informacji, powoli tworzy się bardziej rozwinięty układ nerwowy, który ułatwi Wam dostęp nie tylko do Waszych wewnętrznych informacji i do Waszej wyższej świadomości. Nie jest to łatwy proces, ponieważ budzą się nieaktywne dotąd segmenty DNA oraz komórki mózgowe bez których nie jesteście w stanie uzyskać pełnego swojego potencjału tak ciała jak i umysłu. Wasze ciała pod wpływem większej ilości światła otwierają się intensywniej, a Wasze DNA ewoluuje w świadomą Wielowymiarową Istotę.
Semjaste.

poniedziałek, 24 czerwca 2019

Z cyklu

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, niebo, na zewnątrz, woda i przyroda




Z cyklu OPOWIEŚCI CIEKAWEJ TREŚCI

- Drogi Wszechświecie! Pisze do Сiebie Marysia z miasta N. Bardzo, ale to bardzo chcę być szczęśliwa! Daj mi, proszę, ukochanego męża i dziecko, najlepiej syna, a ja wówczas zrezygnuję z pracy, i pójdę do takiej w której więcej płacą i jest lepsza. Z poważaniem, Marysia.

- Droga Marysiu! Szczerze mówiąc, aż się za głowę złapałem, gdy przeczytałem o pracy. Możesz zmieniać pracę dowolnie, a ja przez ten czas poszukam Сi męża. Powodzenia! Twój Wszechświat.

- Szanowny Wszechświecie! Dziękuję za szybką odpowiedź! Ale… moja babcia mówiła, że kto dużo dostaje, ten musi dużo oddać. A co, jeśli będę miała i to i tamto, a Ty mi za to obetniesz nogę, gdy będę przechodzić przez tory tramwajowe? Nie chcę. Zrobimy tak: zmieniam pracę, mam męża, ale w zamian za to jestem gotowa całe życie spędzić w kawalerce. Zgadzasz się?

- Droga Marysiu! Padłem ze śmiechu czytając o nodze. Sens babcinego powiedzenia jest taki, że kto więcej otrzymuje talentów, możliwości, wiedzy i umiejętności, od tego ludzie więcej oczekują. Przecież masz odłożone pieniądze na spore mieszkanie, kupuj je sobie na zdrowie. Nogę zachowaj.

- Drogi Wszechświecie! W zasadzie bardzo się ucieszyłam, gdy przeczytałam o nodze. ALE: będę miała męża, dziecko, miłość, mieszkanie i nogę. To znaczy: dwie nogi. Co będę musiała Ci za to oddać?

- Marysiu! Dlaczego rozmawiasz ze mną jak z biurem windykacyjnym??? Dostałem zlecenie – to wykonuję!!! Czy kiedykolwiek powiedziałem, że będziesz mi coś za to winna?

- Tak! To znaczy – nie. Po prostu nie może być tak, żeby wszystko było dobrze, rozumiesz??? Płakałam dziś przez całą noc, bo wpłaciłam zaliczkę na mieszkanie. Piękne mieszkanie, z widokiem na rzekę. Pewnie mąż będzie brzydki. Powiedz wprost. Jestem na to przygotowana.

- Droga Marysiu! Mąż będzie taki, jak trzeba. Poznasz go w najbliższych dniach. Odpowiadam na twoje pytanie: MOŻE TAK BYĆ, że wszystko jest dobrze. W zasadzie, jest mi wszystko jedno, co zamawiacie – dobre czy złe. Chodzi o to, żeby człowiek wiedział, czego chce.

- Szanowny Wszechświecie! A może tak być, żeby przez cały czas było dobrze… Bo jeśli będzie przez pięć lat, to zgadzam się na zalanie mieszkania…

- Marysiu, odpowiem szczerze. Może być dobrze przez cały czas, ale nie może być dobrze tak samo. Wszystko będzie się zmieniać, nie zmienia się tylko to, co jest martwe. A gdy się będzie zmieniać, to może Ci się wydawać, że jest źle. Chwilowo.

- Wszechświecie! Tylko nie noga!!! Lepiej niech mąż mnie zdradzi.

- Mario! Przestań się ze mną targować, nie jesteśmy na bazarze!!! Nie kieruję losem. Moim zadaniem jest dać człowiekowi to, o co prosi. Mam tylko jedną prośbę: masz talent i serce do szycia. Gdy już się ogarniesz, zacznij szyć, może narzuty? Wiele radości możesz ludziom sprawić.

- Drogi Wszechświecie! Od rana skaczę z radości! Naprawdę nie będę Ci nic winna? Zaproponowali mi jeszcze lepszą pracę, a ten sympatyczny chłopak z kawiarni umówił się ze mną na randkę!!! Hura! (To się nie zdarza! To się nie zdarza!). Kupiłam maszynę do szycia. Całuję!

- Droga Marysiu! Wszystko w porządku. Możesz robić co chcesz, dopóki nikogo świadomie nie krzywdzisz. Nic Ci za to nie grozi. Przeciwnie, jeśli przestaniesz się martwić, to mnie uszczęśliwisz. Najgorzej mam z marudami, szczerze mówiąc, mam na nich alergię, cały się drapię. Powodzenia, Marysiu! Muszę się zająć nowym zamówieniem na trojaczki, strasznie się rodzice targują, proponują w zamian swoje zdrowie. Ale po co mi ich zdrowie?... Twój Wszechświat.
...................................................................

- Cześć Wszechświat! Co u Ciebie? Córka rośnie wspaniale. Uszyłam najpiękniejszą narzutę na świecie, zajęłam pierwsze miejsce w konkursie na narzuty, przychodzą nowe zamówienia, chyba otworzę firmę. Budzę się rano, ptaki śpiewają… Czasem myślę, że nie zasłużyłam na takie szczęście… Twoja Marysia. Mąż też pozdrawia!

- Witaj Marysiu! Głupio wyszło, trochę się pomyliłem, zamawiałaś syna… Ale widzę, że jesteś szczęśliwa. Bycie szczęśliwym – to normalne. Nie traktuj tego w kategorii wspaniałego prezentu, tylko jako spokojne tło dla swojego życia. Zachwyt natomiast czasem dają takie drobiazgi, które każdy ma bez żadnego proszenia: to nie moja sprawa kazać ptakom śpiewać pod Twoim oknem. To się każdemu należy, pakiet bazowy, że tak powiem. Twoją sprawą jest usłyszeć te ptaki i… już, dalej kombinuj sama. Pisz, jakby co. Twój Wszechświat".

Autor: Po Pierwsze Ludzie

niedziela, 23 czerwca 2019

MANIFEST PRZEBUDZONEGO CZŁOWIEKA

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i tekst



MANIFEST PRZEBUDZONEGO CZŁOWIEKA – CZĘŚĆ X (BY ŻYĆ INACZEJ)
Obecnie stajemy przed wyborem możliwości i ogromem potencjałów, które nam się otwierają. Nigdy rządzący tym światem nie przyczynili się do zmian na lepsze. To zawsze zwykli ludzie, wymuszali zmiany na świecie. Wszelkie rewolucje zaczynały się od nieznanych jednostek, które swym uporem i być może przeznaczeniem, zapalały innych do działania. To my jesteśmy fundamentem tego systemu i to od nas zależy, jak będzie wyglądał świat.


Idąc swoją drogą, uzmysłowiłem sobie, że wszystko jest możliwe.
Nauczyłem się żyć poza systemem.
Poszedłem drogą wielkich mistrzów i wyzbyłem się wszystkiego, co posiadałem.
Porozdawałem rzeczy i stałem się dzięki temu wolny.
Nauczyłem się bezgranicznie ufać i pozwoliłem się prowadzić sile wyższej albo swojemu “jam jest”, które nie jest moim ciałem, myślami i emocjami.
To wszystko pozwoliło mi lepiej zrozumieć prawa wszechświata oraz prawa systemowe.
Wyznaczyłem sobie nowe priorytety oraz nadałem zupełnie nowy kierunek swojemu życiu.
Zacząłem żyć inaczej i głośno o tym mówić.
Byłem ignorowany, wyśmiewany, poniżany, jednak szedłem dalej przed siebie.
Nie ukrywam, nie było łatwo, jednak byłbym gotów przejść jeszcze raz tę samą drogę.
Zacząłem żyć po swojemu, przede wszystkim ceniąc sobie swoją wolność.
Dbanie o naturę stało się dla mnie ważniejsze od zarabiania pieniędzy.
Pomagając ludziom, otrzymuje największą zapłatę, jaką można otrzymać.
Ich wdzięczność i miłość.
Czy trzeba coś więcej?
Niestety trzeba, ponieważ choć nauczyłem się żyć bez pieniędzy, to nie jest łatwo w obecnym systemie.
To wywołuje we mnie największą frustrację.
Nie potrafię pójść dzisiaj do pracy i pracować jak większość ludzi z kilku powodów.
Świadomość tego, że dzisiaj niemalże każda praca jest bezcelowa i przyczynia się do niszczenia ziemi, powoduje we mnie ogromny opór.
Życie według czasu systemowego, czyli tego zegarkowego i kalendarzowego, sprawia, że błyskawicznie tracę energię.
Wykonując polecenia i widząc, jak to wszystko jest niezorganizowane, najprościej w świecie łapie mnie wkurw.
Tak samo założenie firmy nie wchodzi w grę, bo każda czynność, którą miałbym wykonywać po to, żeby zarabiać na niej pieniądze, jest dla mnie stratą czasu.
W ten sposób szukałem bardzo długo sposobu, żeby zorganizować sobie jakoś życie i działać w zgodzie z samym sobą.

Pisanie tej książki dało mi małą nadzieję na ustabilizowanie swojego życia i działanie dalej na rzecz szerzenia świadomości i ratowania ziemi.
Przede wszystkim dlatego, że to, co robię, nie koliduje z moim stylem życia.
Możliwość dzielenia się z ludźmi swoimi przeżyciami daje mi poczucie, że to wszystko, co stało się, miało swój sens i nie poszło na marne.
Choć mógłbym dalej żyć na ulicy, ponieważ nie jest to dla mnie niczym strasznym, a wręcz jest to dla mnie jak wakacje, to nie chcę, ponieważ w ten sposób nic więcej nie zdziałam i już więcej nic się nie nauczę.
W tej chwili potrzebuję Waszego wsparcia, abym dalej mógł dzielić się swoimi przeżyciami i wspierać ludzi, którzy obecnie są w trudnej sytuacji.
To, co zaprezentowałem w tej książce, jest wstępem do mojej historii, do mojego zrozumienia dla innych ludzi i do posiadanych przeze mnie możliwości.
Pieniądze traktuję jak narzędzie, które pozwolą mi żyć inaczej i budować nowy, lepszy świat.
Tak jak bez młotka i gwoździ nie można zbudować domu, tak bez pieniędzy nie da się stworzyć nowej rzeczywistości.
Proces zmian trwa od bardzo dawna i jeszcze będzie trwał kilka lat, jednak aktualnie stajemy u progu czegoś wielkiego, czegoś, co było zapowiadane przez proroków i mistyków.

Społeczeństwo zaczyna się budzić.

Coraz więcej energii dopływa do ziemi i zmiany, których obecnie jesteśmy świadkami i które zachodzą, są nie do zatrzymania.
Autor: Adrian Jaroszewski

sobota, 22 czerwca 2019


Brak dostępnego opisu zdjęcia.


Zdjęcie 7

„Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Interesujący rozwój nastąpił w odniesieniu do Rezonansu Shumanna i naszego Słońca. Chociaż nadal nie jest jasne, czy oba są powiązane, oba mają podobne atrybuty.

Wielu uważa, że zaciemnienie( blackout 19 kwietnia 21:30-00:00)oznacza reset.”
Zdjęcie 1

Wkrótce po zaciemnieniu wykresy rezonansu Schumanna (SR) zaczęły pokazywać nowy i niezwykły wzór:
Zdjęcie 2

Długie pionowe linie są oddalone od siebie o około 10 minut:
Zdjęcie 3

Rezonans Schumanna
Na górze wykresu, po powiększeniu do wyższej rozdzielczości, możemy zobaczyć, co dosłownie wygląda jak ogrodzenie:
Zdjęcie 4

Czy to możliwe, że reprezentuje to nową matrycę organiczną wprowadzaną w życie?

Pulsujące Słońce

W powiązanej historii pojawiło się wiele doniesień o pulsującym słońcu, o czym świadczy wiele fotografii:
Zdjecie 5,6,7

Jak już byliśmy świadkami, słońce zmieniło kolor z żółtego na biały, począwszy od późnych lat 80-tych, kiedy cały nasz układ słoneczny wszedł w pas fotonowy.

To właśnie spowodowało dramatyczne zmiany klimatyczne na wszystkich planetach w naszym układzie słonecznym.

Niektórzy ludzie błędnie przypisali tę zmianę klimatu dla całego systemu słonecznego obecności planety Nibiru, co nie jest prawdą.

Potrzeba około 2000, aby nasz układ słoneczny w pełni przeszedł przez pas fotonowy, który jest zasadniczo kosmiczną chmurą międzywymiarowego światła fotonicznego.

Ta kosmiczna energia ma zdolność do przekształcania naszego DNA, jak również aktywować korzystne uśpione kodony w naszym RNA.

Tymczasem naukowcy mają trudności z opisaniem tego, co dzieje się z naszym słońcem. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule, zatytułowanym „Naukowcy zaskoczeni - zjawisko koncentrycznego pierścienia przechodzi w główny nurt”.
Link:
https://in5d.com/scientists-baffled-concentric-ring-phenomenon-goes-mainstream/

Czy pulsujące słońce jest związane z nową siatką Rezonansu Schumanna?

Intuicyjnie powiedziałbym, że tak, chociaż może być za wcześnie, aby ostatecznie odpowiedzieć.

Wydaje się, że istnieje korelacja między nimi. Pamiętaj, że wciąż jesteśmy na zewnętrznych krawędziach Pasu Fotonicznego i nawet nie jesteśmy w pełni w nim zanurzeni.

Przyspieszenie czasu

W połączeniu z pulsującym słońcem i anomaliami Rezonansu Schumanna, przyglądamy się dowodom zjawisk „przyspieszających czas”, które rozgrywają się na naszych oczach.

Niezaprzeczalnie następuje przyspieszenie i chociaż wielu ludzi odczuwa to w codziennym życiu, szukaliśmy dowodów na to zjawisko.

Niedawno napisałem artykuł wyjaśniający wiele z tych zdarzeń w artykule zatytułowanym „Strange Ongoing Time Anomalies”.

Wraz ze wzrostem przychodzącej energii fotonicznej i plazmy może to być fizyczny dowód, którego szukaliśmy. Energia pulsująca jest pokazywana zarówno na zdjęciach słońca, jak i na wykresach Rezonansu Schumanna. COŚ na pewno przyspiesza!

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?

W miarę przesuwania się w Pasie Fotonów oczekujemy bardziej koncentrycznych zdjęć pierścieniowych Słońca wraz z innymi anomaliami atmosferycznymi.

Jeśli chodzi o wykresy rezonansu Schumanna, to, czego jesteśmy świadkami, może być „normą”. W ciągu ostatnich kilku lat regularnie obserwowaliśmy anomalie SR, bardziej niż w poprzednich latach poprzedzających 2015 r. Lub więcej… teraz bardziej niż kiedykolwiek!

Możemy spodziewać się więcej białek na wykresach SR i być może więcej anomalii, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Po raz pierwszy w zarejestrowanej historii jesteśmy świadkami takich wydarzeń z możliwością raportowania o nich w czasie rzeczywistym.

Wiele osób może wyczuć i poczuć, że jesteśmy na skraju czegoś wspaniałomyślnego.

Naprawdę w to wierzę. Czy ty?

Przesyłam Ci całą nieskończoną MIŁOŚĆ i amp; Światło!

Gregg

by Gregg Prescott, M.S.
Founder, Webmaster, & Editor, In5D.com
Źródło:
https://in5d.com/pulsating-anomalies/

Tłumaczenie Mariola Konarska 🎵🌈💎☯️❤️,
Spodobał ci się post? Podziel się, może innym tez się spodoba 😉

Zdjęcie 6 „Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Obraz może zawierać: chmura, niebo i na zewnątrz


Zdjęcie 6

„Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Interesujący rozwój nastąpił w odniesieniu do Rezonansu Shumanna i naszego Słońca. Chociaż nadal nie jest jasne, czy oba są powiązane, oba mają podobne atrybuty.

Wielu uważa, że zaciemnienie( blackout 19 kwietnia 21:30-00:00)oznacza reset.”
Zdjęcie 1

Wkrótce po zaciemnieniu wykresy rezonansu Schumanna (SR) zaczęły pokazywać nowy i niezwykły wzór:
Zdjęcie 2

Długie pionowe linie są oddalone od siebie o około 10 minut:
Zdjęcie 3

Rezonans Schumanna
Na górze wykresu, po powiększeniu do wyższej rozdzielczości, możemy zobaczyć, co dosłownie wygląda jak ogrodzenie:
Zdjęcie 4

Czy to możliwe, że reprezentuje to nową matrycę organiczną wprowadzaną w życie?

Pulsujące Słońce

W powiązanej historii pojawiło się wiele doniesień o pulsującym słońcu, o czym świadczy wiele fotografii:
Zdjecie 5,6,7

Jak już byliśmy świadkami, słońce zmieniło kolor z żółtego na biały, począwszy od późnych lat 80-tych, kiedy cały nasz układ słoneczny wszedł w pas fotonowy.

To właśnie spowodowało dramatyczne zmiany klimatyczne na wszystkich planetach w naszym układzie słonecznym.

Niektórzy ludzie błędnie przypisali tę zmianę klimatu dla całego systemu słonecznego obecności planety Nibiru, co nie jest prawdą.

Potrzeba około 2000, aby nasz układ słoneczny w pełni przeszedł przez pas fotonowy, który jest zasadniczo kosmiczną chmurą międzywymiarowego światła fotonicznego.

Ta kosmiczna energia ma zdolność do przekształcania naszego DNA, jak również aktywować korzystne uśpione kodony w naszym RNA.

Tymczasem naukowcy mają trudności z opisaniem tego, co dzieje się z naszym słońcem. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule, zatytułowanym „Naukowcy zaskoczeni - zjawisko koncentrycznego pierścienia przechodzi w główny nurt”.
Link:
https://in5d.com/scientists-baffled-concentric-ring-phenomenon-goes-mainstream/

Czy pulsujące słońce jest związane z nową siatką Rezonansu Schumanna?

Intuicyjnie powiedziałbym, że tak, chociaż może być za wcześnie, aby ostatecznie odpowiedzieć.

Wydaje się, że istnieje korelacja między nimi. Pamiętaj, że wciąż jesteśmy na zewnętrznych krawędziach Pasu Fotonicznego i nawet nie jesteśmy w pełni w nim zanurzeni.

Przyspieszenie czasu

W połączeniu z pulsującym słońcem i anomaliami Rezonansu Schumanna, przyglądamy się dowodom zjawisk „przyspieszających czas”, które rozgrywają się na naszych oczach.

Niezaprzeczalnie następuje przyspieszenie i chociaż wielu ludzi odczuwa to w codziennym życiu, szukaliśmy dowodów na to zjawisko.

Niedawno napisałem artykuł wyjaśniający wiele z tych zdarzeń w artykule zatytułowanym „Strange Ongoing Time Anomalies”.

Wraz ze wzrostem przychodzącej energii fotonicznej i plazmy może to być fizyczny dowód, którego szukaliśmy. Energia pulsująca jest pokazywana zarówno na zdjęciach słońca, jak i na wykresach Rezonansu Schumanna. COŚ na pewno przyspiesza!

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?

W miarę przesuwania się w Pasie Fotonów oczekujemy bardziej koncentrycznych zdjęć pierścieniowych Słońca wraz z innymi anomaliami atmosferycznymi.

Jeśli chodzi o wykresy rezonansu Schumanna, to, czego jesteśmy świadkami, może być „normą”. W ciągu ostatnich kilku lat regularnie obserwowaliśmy anomalie SR, bardziej niż w poprzednich latach poprzedzających 2015 r. Lub więcej… teraz bardziej niż kiedykolwiek!

Możemy spodziewać się więcej białek na wykresach SR i być może więcej anomalii, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Po raz pierwszy w zarejestrowanej historii jesteśmy świadkami takich wydarzeń z możliwością raportowania o nich w czasie rzeczywistym.

Wiele osób może wyczuć i poczuć, że jesteśmy na skraju czegoś wspaniałomyślnego.

Naprawdę w to wierzę. Czy ty?

Przesyłam Ci całą nieskończoną MIŁOŚĆ i amp; Światło!

Gregg

by Gregg Prescott, M.S.
Founder, Webmaster, & Editor, In5D.com
Źródło:
https://in5d.com/pulsating-anomalies/

Tłumaczenie Mariola Konarska 🎵🌈💎☯️❤️,
Spodobał ci się post? Podziel się, może innym tez się spodoba 😉


piątek, 21 czerwca 2019

Zdjęcie 5 „Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Obraz może zawierać: niebo, chmura i na zewnątrz


Zdjęcie 5

„Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Interesujący rozwój nastąpił w odniesieniu do Rezonansu Shumanna i naszego Słońca. Chociaż nadal nie jest jasne, czy oba są powiązane, oba mają podobne atrybuty.

Wielu uważa, że zaciemnienie( blackout 19 kwietnia 21:30-00:00)oznacza reset.”
Zdjęcie 1

Wkrótce po zaciemnieniu wykresy rezonansu Schumanna (SR) zaczęły pokazywać nowy i niezwykły wzór:
Zdjęcie 2

Długie pionowe linie są oddalone od siebie o około 10 minut:
Zdjęcie 3

Rezonans Schumanna
Na górze wykresu, po powiększeniu do wyższej rozdzielczości, możemy zobaczyć, co dosłownie wygląda jak ogrodzenie:
Zdjęcie 4

Czy to możliwe, że reprezentuje to nową matrycę organiczną wprowadzaną w życie?

Pulsujące Słońce

W powiązanej historii pojawiło się wiele doniesień o pulsującym słońcu, o czym świadczy wiele fotografii:
Zdjecie 5,6,7

Jak już byliśmy świadkami, słońce zmieniło kolor z żółtego na biały, począwszy od późnych lat 80-tych, kiedy cały nasz układ słoneczny wszedł w pas fotonowy.

To właśnie spowodowało dramatyczne zmiany klimatyczne na wszystkich planetach w naszym układzie słonecznym.

Niektórzy ludzie błędnie przypisali tę zmianę klimatu dla całego systemu słonecznego obecności planety Nibiru, co nie jest prawdą.

Potrzeba około 2000, aby nasz układ słoneczny w pełni przeszedł przez pas fotonowy, który jest zasadniczo kosmiczną chmurą międzywymiarowego światła fotonicznego.

Ta kosmiczna energia ma zdolność do przekształcania naszego DNA, jak również aktywować korzystne uśpione kodony w naszym RNA.

Tymczasem naukowcy mają trudności z opisaniem tego, co dzieje się z naszym słońcem. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule, zatytułowanym „Naukowcy zaskoczeni - zjawisko koncentrycznego pierścienia przechodzi w główny nurt”.
Link:
https://in5d.com/scientists-baffled-concentric-ring-phenomenon-goes-mainstream/

Czy pulsujące słońce jest związane z nową siatką Rezonansu Schumanna?

Intuicyjnie powiedziałbym, że tak, chociaż może być za wcześnie, aby ostatecznie odpowiedzieć.

Wydaje się, że istnieje korelacja między nimi. Pamiętaj, że wciąż jesteśmy na zewnętrznych krawędziach Pasu Fotonicznego i nawet nie jesteśmy w pełni w nim zanurzeni.

Przyspieszenie czasu

W połączeniu z pulsującym słońcem i anomaliami Rezonansu Schumanna, przyglądamy się dowodom zjawisk „przyspieszających czas”, które rozgrywają się na naszych oczach.

Niezaprzeczalnie następuje przyspieszenie i chociaż wielu ludzi odczuwa to w codziennym życiu, szukaliśmy dowodów na to zjawisko.

Niedawno napisałem artykuł wyjaśniający wiele z tych zdarzeń w artykule zatytułowanym „Strange Ongoing Time Anomalies”.

Wraz ze wzrostem przychodzącej energii fotonicznej i plazmy może to być fizyczny dowód, którego szukaliśmy. Energia pulsująca jest pokazywana zarówno na zdjęciach słońca, jak i na wykresach Rezonansu Schumanna. COŚ na pewno przyspiesza!

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?

W miarę przesuwania się w Pasie Fotonów oczekujemy bardziej koncentrycznych zdjęć pierścieniowych Słońca wraz z innymi anomaliami atmosferycznymi.

Jeśli chodzi o wykresy rezonansu Schumanna, to, czego jesteśmy świadkami, może być „normą”. W ciągu ostatnich kilku lat regularnie obserwowaliśmy anomalie SR, bardziej niż w poprzednich latach poprzedzających 2015 r. Lub więcej… teraz bardziej niż kiedykolwiek!

Możemy spodziewać się więcej białek na wykresach SR i być może więcej anomalii, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Po raz pierwszy w zarejestrowanej historii jesteśmy świadkami takich wydarzeń z możliwością raportowania o nich w czasie rzeczywistym.

Wiele osób może wyczuć i poczuć, że jesteśmy na skraju czegoś wspaniałomyślnego.

Naprawdę w to wierzę. Czy ty?

Przesyłam Ci całą nieskończoną MIŁOŚĆ i amp; Światło!

Gregg

by Gregg Prescott, M.S.
Founder, Webmaster, & Editor, In5D.com
Źródło:
https://in5d.com/pulsating-anomalies/

Tłumaczenie Mariola Konarska 🎵🌈💎☯️❤️,
Spodobał ci się post? Podziel się, może innym tez się spodoba 😉

Zdjęcie 4

Brak dostępnego opisu zdjęcia.


Zdjęcie 4

„Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Interesujący rozwój nastąpił w odniesieniu do Rezonansu Shumanna i naszego Słońca. Chociaż nadal nie jest jasne, czy oba są powiązane, oba mają podobne atrybuty.

Wielu uważa, że zaciemnienie( blackout 19 kwietnia 21:30-00:00)oznacza reset.”
Zdjęcie 1

Wkrótce po zaciemnieniu wykresy rezonansu Schumanna (SR) zaczęły pokazywać nowy i niezwykły wzór:
Zdjęcie 2

Długie pionowe linie są oddalone od siebie o około 10 minut:
Zdjęcie 3

Rezonans Schumanna
Na górze wykresu, po powiększeniu do wyższej rozdzielczości, możemy zobaczyć, co dosłownie wygląda jak ogrodzenie:
Zdjęcie 4

Czy to możliwe, że reprezentuje to nową matrycę organiczną wprowadzaną w życie?

Pulsujące Słońce

W powiązanej historii pojawiło się wiele doniesień o pulsującym słońcu, o czym świadczy wiele fotografii:
Zdjecie 5,6,7

Jak już byliśmy świadkami, słońce zmieniło kolor z żółtego na biały, począwszy od późnych lat 80-tych, kiedy cały nasz układ słoneczny wszedł w pas fotonowy.

To właśnie spowodowało dramatyczne zmiany klimatyczne na wszystkich planetach w naszym układzie słonecznym.

Niektórzy ludzie błędnie przypisali tę zmianę klimatu dla całego systemu słonecznego obecności planety Nibiru, co nie jest prawdą.

Potrzeba około 2000, aby nasz układ słoneczny w pełni przeszedł przez pas fotonowy, który jest zasadniczo kosmiczną chmurą międzywymiarowego światła fotonicznego.

Ta kosmiczna energia ma zdolność do przekształcania naszego DNA, jak również aktywować korzystne uśpione kodony w naszym RNA.

Tymczasem naukowcy mają trudności z opisaniem tego, co dzieje się z naszym słońcem. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule, zatytułowanym „Naukowcy zaskoczeni - zjawisko koncentrycznego pierścienia przechodzi w główny nurt”.
Link:
https://in5d.com/scientists-baffled-concentric-ring-phenomenon-goes-mainstream/

Czy pulsujące słońce jest związane z nową siatką Rezonansu Schumanna?

Intuicyjnie powiedziałbym, że tak, chociaż może być za wcześnie, aby ostatecznie odpowiedzieć.

Wydaje się, że istnieje korelacja między nimi. Pamiętaj, że wciąż jesteśmy na zewnętrznych krawędziach Pasu Fotonicznego i nawet nie jesteśmy w pełni w nim zanurzeni.

Przyspieszenie czasu

W połączeniu z pulsującym słońcem i anomaliami Rezonansu Schumanna, przyglądamy się dowodom zjawisk „przyspieszających czas”, które rozgrywają się na naszych oczach.

Niezaprzeczalnie następuje przyspieszenie i chociaż wielu ludzi odczuwa to w codziennym życiu, szukaliśmy dowodów na to zjawisko.

Niedawno napisałem artykuł wyjaśniający wiele z tych zdarzeń w artykule zatytułowanym „Strange Ongoing Time Anomalies”.

Wraz ze wzrostem przychodzącej energii fotonicznej i plazmy może to być fizyczny dowód, którego szukaliśmy. Energia pulsująca jest pokazywana zarówno na zdjęciach słońca, jak i na wykresach Rezonansu Schumanna. COŚ na pewno przyspiesza!

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?

W miarę przesuwania się w Pasie Fotonów oczekujemy bardziej koncentrycznych zdjęć pierścieniowych Słońca wraz z innymi anomaliami atmosferycznymi.

Jeśli chodzi o wykresy rezonansu Schumanna, to, czego jesteśmy świadkami, może być „normą”. W ciągu ostatnich kilku lat regularnie obserwowaliśmy anomalie SR, bardziej niż w poprzednich latach poprzedzających 2015 r. Lub więcej… teraz bardziej niż kiedykolwiek!

Możemy spodziewać się więcej białek na wykresach SR i być może więcej anomalii, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Po raz pierwszy w zarejestrowanej historii jesteśmy świadkami takich wydarzeń z możliwością raportowania o nich w czasie rzeczywistym.

Wiele osób może wyczuć i poczuć, że jesteśmy na skraju czegoś wspaniałomyślnego.

Naprawdę w to wierzę. Czy ty?

Przesyłam Ci całą nieskończoną MIŁOŚĆ i amp; Światło!

Gregg

by Gregg Prescott, M.S.
Founder, Webmaster, & Editor, In5D.com
Źródło:
https://in5d.com/pulsating-anomalies/

Tłumaczenie Mariola Konarska 🎵🌈💎☯️❤️,
Spodobał ci się post? Podziel się, może innym tez się spodoba 😉

czwartek, 20 czerwca 2019

Zdjęcie 3 „Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Brak dostępnego opisu zdjęcia.


Zdjęcie 3

„Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Interesujący rozwój nastąpił w odniesieniu do Rezonansu Shumanna i naszego Słońca. Chociaż nadal nie jest jasne, czy oba są powiązane, oba mają podobne atrybuty.

Wielu uważa, że zaciemnienie( blackout 19 kwietnia 21:30-00:00)oznacza reset.”
Zdjęcie 1

Wkrótce po zaciemnieniu wykresy rezonansu Schumanna (SR) zaczęły pokazywać nowy i niezwykły wzór:
Zdjęcie 2

Długie pionowe linie są oddalone od siebie o około 10 minut:
Zdjęcie 3

Rezonans Schumanna
Na górze wykresu, po powiększeniu do wyższej rozdzielczości, możemy zobaczyć, co dosłownie wygląda jak ogrodzenie:
Zdjęcie 4

Czy to możliwe, że reprezentuje to nową matrycę organiczną wprowadzaną w życie?

Pulsujące Słońce

W powiązanej historii pojawiło się wiele doniesień o pulsującym słońcu, o czym świadczy wiele fotografii:
Zdjecie 5,6,7

Jak już byliśmy świadkami, słońce zmieniło kolor z żółtego na biały, począwszy od późnych lat 80-tych, kiedy cały nasz układ słoneczny wszedł w pas fotonowy.

To właśnie spowodowało dramatyczne zmiany klimatyczne na wszystkich planetach w naszym układzie słonecznym.

Niektórzy ludzie błędnie przypisali tę zmianę klimatu dla całego systemu słonecznego obecności planety Nibiru, co nie jest prawdą.

Potrzeba około 2000, aby nasz układ słoneczny w pełni przeszedł przez pas fotonowy, który jest zasadniczo kosmiczną chmurą międzywymiarowego światła fotonicznego.

Ta kosmiczna energia ma zdolność do przekształcania naszego DNA, jak również aktywować korzystne uśpione kodony w naszym RNA.

Tymczasem naukowcy mają trudności z opisaniem tego, co dzieje się z naszym słońcem. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule, zatytułowanym „Naukowcy zaskoczeni - zjawisko koncentrycznego pierścienia przechodzi w główny nurt”.
Link:
https://in5d.com/scientists-baffled-concentric-ring-phenomenon-goes-mainstream/

Czy pulsujące słońce jest związane z nową siatką Rezonansu Schumanna?

Intuicyjnie powiedziałbym, że tak, chociaż może być za wcześnie, aby ostatecznie odpowiedzieć.

Wydaje się, że istnieje korelacja między nimi. Pamiętaj, że wciąż jesteśmy na zewnętrznych krawędziach Pasu Fotonicznego i nawet nie jesteśmy w pełni w nim zanurzeni.

Przyspieszenie czasu

W połączeniu z pulsującym słońcem i anomaliami Rezonansu Schumanna, przyglądamy się dowodom zjawisk „przyspieszających czas”, które rozgrywają się na naszych oczach.

Niezaprzeczalnie następuje przyspieszenie i chociaż wielu ludzi odczuwa to w codziennym życiu, szukaliśmy dowodów na to zjawisko.

Niedawno napisałem artykuł wyjaśniający wiele z tych zdarzeń w artykule zatytułowanym „Strange Ongoing Time Anomalies”.

Wraz ze wzrostem przychodzącej energii fotonicznej i plazmy może to być fizyczny dowód, którego szukaliśmy. Energia pulsująca jest pokazywana zarówno na zdjęciach słońca, jak i na wykresach Rezonansu Schumanna. COŚ na pewno przyspiesza!

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?

W miarę przesuwania się w Pasie Fotonów oczekujemy bardziej koncentrycznych zdjęć pierścieniowych Słońca wraz z innymi anomaliami atmosferycznymi.

Jeśli chodzi o wykresy rezonansu Schumanna, to, czego jesteśmy świadkami, może być „normą”. W ciągu ostatnich kilku lat regularnie obserwowaliśmy anomalie SR, bardziej niż w poprzednich latach poprzedzających 2015 r. Lub więcej… teraz bardziej niż kiedykolwiek!

Możemy spodziewać się więcej białek na wykresach SR i być może więcej anomalii, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Po raz pierwszy w zarejestrowanej historii jesteśmy świadkami takich wydarzeń z możliwością raportowania o nich w czasie rzeczywistym.

Wiele osób może wyczuć i poczuć, że jesteśmy na skraju czegoś wspaniałomyślnego.

Naprawdę w to wierzę. Czy ty?

Przesyłam Ci całą nieskończoną MIŁOŚĆ i amp; Światło!

Gregg

by Gregg Prescott, M.S.
Founder, Webmaster, & Editor, In5D.com
Źródło:
https://in5d.com/pulsating-anomalies/

Tłumaczenie Mariola Konarska 🎵🌈💎☯️❤️,
Spodobał ci się post? Podziel się, może innym tez się spodoba 😉


Zdjęcie 2 „Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Obraz może zawierać: na zewnątrz


Zdjęcie 2

„Pulsujące Anomalie w Rezonansie Schumana i Słońcu

Interesujący rozwój nastąpił w odniesieniu do Rezonansu Shumanna i naszego Słońca. Chociaż nadal nie jest jasne, czy oba są powiązane, oba mają podobne atrybuty.

Wielu uważa, że zaciemnienie( blackout 19 kwietnia 21:30-00:00)oznacza reset.”
Zdjęcie 1

Wkrótce po zaciemnieniu wykresy rezonansu Schumanna (SR) zaczęły pokazywać nowy i niezwykły wzór:
Zdjęcie 2

Długie pionowe linie są oddalone od siebie o około 10 minut:
Zdjęcie 3

Rezonans Schumanna
Na górze wykresu, po powiększeniu do wyższej rozdzielczości, możemy zobaczyć, co dosłownie wygląda jak ogrodzenie:
Zdjęcie 4

Czy to możliwe, że reprezentuje to nową matrycę organiczną wprowadzaną w życie?

Pulsujące Słońce

W powiązanej historii pojawiło się wiele doniesień o pulsującym słońcu, o czym świadczy wiele fotografii:
Zdjecie 5,6,7

Jak już byliśmy świadkami, słońce zmieniło kolor z żółtego na biały, począwszy od późnych lat 80-tych, kiedy cały nasz układ słoneczny wszedł w pas fotonowy.

To właśnie spowodowało dramatyczne zmiany klimatyczne na wszystkich planetach w naszym układzie słonecznym.

Niektórzy ludzie błędnie przypisali tę zmianę klimatu dla całego systemu słonecznego obecności planety Nibiru, co nie jest prawdą.

Potrzeba około 2000, aby nasz układ słoneczny w pełni przeszedł przez pas fotonowy, który jest zasadniczo kosmiczną chmurą międzywymiarowego światła fotonicznego.

Ta kosmiczna energia ma zdolność do przekształcania naszego DNA, jak również aktywować korzystne uśpione kodony w naszym RNA.

Tymczasem naukowcy mają trudności z opisaniem tego, co dzieje się z naszym słońcem. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule, zatytułowanym „Naukowcy zaskoczeni - zjawisko koncentrycznego pierścienia przechodzi w główny nurt”.
Link:
https://in5d.com/scientists-baffled-concentric-ring-phenomenon-goes-mainstream/

Czy pulsujące słońce jest związane z nową siatką Rezonansu Schumanna?

Intuicyjnie powiedziałbym, że tak, chociaż może być za wcześnie, aby ostatecznie odpowiedzieć.

Wydaje się, że istnieje korelacja między nimi. Pamiętaj, że wciąż jesteśmy na zewnętrznych krawędziach Pasu Fotonicznego i nawet nie jesteśmy w pełni w nim zanurzeni.

Przyspieszenie czasu

W połączeniu z pulsującym słońcem i anomaliami Rezonansu Schumanna, przyglądamy się dowodom zjawisk „przyspieszających czas”, które rozgrywają się na naszych oczach.

Niezaprzeczalnie następuje przyspieszenie i chociaż wielu ludzi odczuwa to w codziennym życiu, szukaliśmy dowodów na to zjawisko.

Niedawno napisałem artykuł wyjaśniający wiele z tych zdarzeń w artykule zatytułowanym „Strange Ongoing Time Anomalies”.

Wraz ze wzrostem przychodzącej energii fotonicznej i plazmy może to być fizyczny dowód, którego szukaliśmy. Energia pulsująca jest pokazywana zarówno na zdjęciach słońca, jak i na wykresach Rezonansu Schumanna. COŚ na pewno przyspiesza!

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?

W miarę przesuwania się w Pasie Fotonów oczekujemy bardziej koncentrycznych zdjęć pierścieniowych Słońca wraz z innymi anomaliami atmosferycznymi.

Jeśli chodzi o wykresy rezonansu Schumanna, to, czego jesteśmy świadkami, może być „normą”. W ciągu ostatnich kilku lat regularnie obserwowaliśmy anomalie SR, bardziej niż w poprzednich latach poprzedzających 2015 r. Lub więcej… teraz bardziej niż kiedykolwiek!

Możemy spodziewać się więcej białek na wykresach SR i być może więcej anomalii, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Po raz pierwszy w zarejestrowanej historii jesteśmy świadkami takich wydarzeń z możliwością raportowania o nich w czasie rzeczywistym.

Wiele osób może wyczuć i poczuć, że jesteśmy na skraju czegoś wspaniałomyślnego.

Naprawdę w to wierzę. Czy ty?

Przesyłam Ci całą nieskończoną MIŁOŚĆ i amp; Światło!

Gregg

by Gregg Prescott, M.S.
Founder, Webmaster, & Editor, In5D.com
Źródło:
https://in5d.com/pulsating-anomalies/

Tłumaczenie Mariola Konarska 🎵🌈💎☯️❤️,
Spodobał ci się post? Podziel się, może innym tez się spodoba 😉


Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...