Witam
was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w
szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić słodyczą,
gdyż właśnie w ten sposób przemawia do was ta część świadomości Gai,
która jest zakochana w ludzkości. Gaja ma swą własną świadomość. Ciężko
to wam wyobrazić, że Ziemia przemawia do was jednym głosem, lecz pojęcie
to niewiele różni się od tego, że Bóg także przemawia do was jednym
głosem. W obu przypadkach mamy do czynienia z czymś, co można nazwać
mianem umysłu kwantowego. Za chwilę powiem wam na ten temat coś więcej.
Gaja
ma szereg przymiotów, które mogą się wydawać trudne do zrozumienia.
Sama jej świadomość powstała 200 tysięcy lat temu, kiedy to Plejadianie
zasiali w waszym DNA nasienie z gwiazd. Zanim przejdziemy do nauki dnia
dzisiejszego, zatrzymajmy się, gdyż wcześniej dzisiaj mieliście okazję
poobcować z delfinami, zatem pragnę z wami porozmawiać na ich temat.
Pragniemy przekazać wam o tych zwierzętach nieco więcej informacji. To,
co powiem, być może, pomoże wam w uzupełnieniu pewnych luk wiedzy, gdyż
wasi naukowcy dokonali wielu odkryć, o których możecie nic nie wiedzieć.
Istnieje
pewien aksjomat, który nazwiemy „zasadami pracy Ducha”. Pod względem
informacji na temat waszej nauki nie przekazujemy wam żadnych
informacji, które już wcześniej nie zostały przez was samych odkryte.
Nie byłoby stosownym, gdybyśmy postępowali inaczej, gdyż wtedy
pozbawialibyśmy was możności wolnego wyboru.
Ludzkość
musi samodzielnie znaleźć sposób podniesienia swych wibracji i stąd
Duch często wyraża się niejednoznacznie i tajemniczo. Kiedy podczas
sesji przekazu na żywo siedzicie przed nami i w umysłach pytacie się o
darmową energię elektryczną, czy o zagadnienia z biologii, czy pytacie
się o inne zagadnienia naukowe, których nikt na Ziemi na razie nie
odkrył, Kryon i Duch odpowiadają wam mgliście. Dzieje się tak, gdyż
postęp i odkrycia we wszystkich tych dziedzinach należą do Ludzkości. W
ostatnich latach dokonaliście wielu odkryć na temat delfinów i waleni i
dlatego mogę z wami teraz na ten temat porozmawiać.
Co
czuliście dotykając skóry delfinów? Delfiny i walenie należą do rodziny
ssaków morskich i dzisiaj będzie o niej mowa. To, czego
doświadczyliście było doświadczeniem w kontrolowanym środowisku, z
udziałem zwierząt urodzonych w niewoli. Dla potrzeb naszej dyskusji fakt
ten nie sprawia jednak żadnej różnicy. Czy mieliście okazję spojrzeć
delfinom w oczy? Mam nadzieję, że zauważyliście, że kiedy zbliżaliście
do nich twarz, jedno oko kierowało się w waszą stronę? One wcale nie
muszą was widzieć, gdyż odczuwają waszą obecność poprzez dźwięk, ale
faktycznie przyglądały się wam wtedy jednym okiem. Ich wzrok jest inny
od waszego, one widzą raczej słabo, gdyż ich oczy są rozstawione
szeroko, po obu stronach głowy. Ale czy zauważyliście jak onew as tym
okiem zmierzyły?
One
się wam przyjrzały bardzo dokładnie, to prawda, że są przyzwyczajone do
Ludzi, ale mam nadzieję, że zauważyliście ich zainteresowanie?
Tak,Ludzie ich karmią rybami, ale wy tym wzroku było coś więcej prócz
szukania pokarmu. Zatem pozwólcie, że wam opowiem o całej rodzinie
ssaków morskich.
W
porównaniu z innymi gatunkami zwierząt, ssaki morskie to rodzina
nieliczna, składająca się z kilku gatunków. Choć kształtem przypominają
ryby i żyją w morzach, walenie i delfiny są ssakami, jak wy. Tak samo,
jak wy, oddychają płucami i tak samo, jak wy są bardzo szczególne.
Ludzka świadomość od zawsze rozumie szczególny charakter tych zwierząt.
Jednak tylko od ostatnich 100 lat na Ziemi zaczęto się troszczyć o
wzięcie ich pod globalną ochronę. Nawet kraje nieposiadające dostępu do
morze podpisały umowę o ich ochronie. W ten sposób nie dba się o żaden
inny rodzaj zwierząt. Innymi słowy, intuicyjnie, na poziomie zbiorowej
świadomości, wszystkim ludziom wiadomo, że ssaki morskie są wyjątkowe.
Sami się o tym przekonajcie, zbadajcie ten temat głębiej. Czy sądzicie,
że to, że cały świat pragnie chronić ssaki morskie jest dziełem jakiegoś
przypadku? Nie. Jest to akt globalnego podszeptu intuicji, co powinno
dać wam do zrozumienia, jak ścisła więź łączy was z tymi zwierzętami i
Gają.
Powróćmy
teraz do tematu Plejadian i nasienia z gwiazd. Niedawno Ludzkość
dokonała pewnych odkryć w dziedzinie genetyki, które sugerują, że jako
gatunek, macie niewiele wspólnego z całą resztą ssaków żyjących na
Ziemi. Badania wskazują, że dwa chromosomy są ze sobą zespojone tak, że
zamiast 24 par chromosomów macie tylko 23. Coś się w waszym DNA stało;
ludzki genotyp został odmieniony i już wcześniej mówiłem wam jak to się
stało, oraz za czyją sprawą. Ludzki kod genetyczny jakieś 200 tysięcy
lat temu odmienili Plejadianie. Zmiana ta była stosowna i odbyła się
zgodnie z planem bożym. Echa tego wszystkiego przetrwały w waszych
podaniach i legendach o stworzeniu Ludzkości.
Kiedy
planety w gromadzie Plejad osiągnęły duchową dojrzałość, posiadły w
sobie energię wstąpienia. Wtedy przyszła kolej na Ziemię, na rozpoczęcie
tu takiego samego testu energii, który tam właśnie pomyślnie się
zakończył. Plejadianie więc są waszymi rodzicami, a nauka patrząc na
spojone ze sobą dwa chromosomy odkrywa ich ślad w waszym DNA. Odkrycie
to stanowi początek drogi wiodącej do uzmysłowienia, że Ludzkość wcale
nie wywodzi się w prostej linii od żadnego żyjącego na Ziemi ssaka.
Nauka
dokonała potem jeszcze dwóch ważnych odkryć: pierwsze miało miejsce we
wrześniu, 2012 roku, a drugie parę miesięcy później. Dzięki obu naukowcy
nareszcie doszli do przekonania, że DNA 90% ludzkiego DNA, które
wcześniej uważano za „śmieci” wcale nie jest niepotrzebne. Naukowcy
teraz traktują the 90% jako komplet instrukcji zawiadujących mniej niż
3% DNA, które jest silnikiem produkującym 26 tysięcy genów wchodzących w
skład ciała ludzkiego. Nareszcie nauka rozumie, że większa część
genotypu to instrukcje, czyli informacje; jest to doprawdy ważne
odkrycie, gdyż utorowało drogę drugiemu, które składa się z kilku
części.
Pierwszą
część drugiego odkrycia dokonali lingwiści, którzy zauważyli, że
informacja zawarta w tych 90% DNA ma strukturę języka. Pozwólcie, że wam
to wytłumaczę. Przysłuchujecie się mnie w dwóch językach jednocześnie
(angielskim i rosyjskim). Rozumiecie jeden z nich, drugi jest większości
z was językiem obcym. W miejscu, gdzie się znajdujecie mówi się także w
jeszcze innym języku (hiszpańskim). Nie musicie rozumieć wszystkich
tych języków, gdyż wasze DNA jest tak zaprogramowane, że rozumie ich
strukturę. Dzięki intuicji jesteście wstrojeni z Ludźmi, którzy się tymi
językami posługują. Przez Lee mówię do was po angielsku, lecz nawet bez
tłumaczy wielu z was pojęciowo zrozumiałoby lwią część z tego, co do
was mówię. Wasze DNA jest zaprogramowane, jego struktura jest tak
skonstruowana, że ma w sobie engramy językowe, a odkrycia tych engramów
nikt się nie spodziewał.
Druga
część odkrycia lingwistów polega na tym, że żadna informacja w ten
sposób zakodowana w DNA nie jest tam zakodowana na stałe. Innymi słowy,
może w każdej chwili zostać zmodyfikowana i ulec zmianie. DNA daje się
przeprogramować! W tej chwili niektórzy naukowcy pracują nad odkryciem
sposobów przeprogramowywania DNA poszukując odpowiedniej kombinacji
dźwięków i częstotliwości wpływających na samoistną naprawę DNA. Czy
zaczynacie już rozumieć, o co mi w tym wszystkim chodzi? Od jak dawna
mówiono wam, że dźwiękiem można uzdrawiać, bądź odmieniać strukturę
komórkową? Nauka właśnie od niedawna zaczyna się tym zagadnieniom
przyglądać na poważnie.
Ludzkość
jest więc związana ze zwierzętami, których dzisiaj dotykaliście. Nauka
poświęciła wiele lat i środków na ustalenie struktury ludzkiego
genotypu. Pragnę teraz zachęcić naukowców do poświęcenia czasu i środków
na zbadanie DNA delfinów, gdyż znajdą w nim pewne podobieństwa do
ludzkiego. Emisja pewnych dających się usłyszeć i niesłyszalnych uchem
ludzkim dźwięków może stanowić sposób komunikacji między ludzką
świadomością a delfinami. Pewna rzecz w genotypie ludzi i delfinów
wygląda identycznie i dzięki niej możecie się wzajemnie porozumiewać. W
przyszłości nauka się tym zajmie.
Kochani,
w przyszłości nadejdzie taki dzień, gdy każecie wyemitować bądź
przesłać wszystkim ssakom morskim Ziemi pewien dźwięk, który one
zinterpretują jako język (choć dla was ten dźwięk wcale nie będzie się
kojarzył z językiem) i którego oczekują. Kiedy ten dźwięk usłyszą,
zrobią coś, czego na razie wam nie zdradzimy. One oczekują tego sygnału,
gdyż traktują was jako rodzinę.
W
międzyczasie odczuwają waszą obecność poprzez energię wielowymiarowego
umysłu. Niektórzy zapytają w związku z tym: ” Kryonie a co powiesz o DNA
małp, które są przecież do Ludzi podobne nawet z wyglądu? Czy i w ich
DNA można znaleźć podobieństwa z ludzkim DNA?” Tak. W ich genotypie da
się zauważyć spodziewane ślady podobnego rozwoju pewnych partii, podobną
ziemską biologię, ale na tym to podobieństwo się kończy. Kochani, na
Ziemi istnieją tylko dwie rodziny zwierząt z DNA przygotowanym do
odbioru kwantowego umysłu: Ludzie i ssaki morskie. Na zakończenie powiem
wam tak: gdybyście się jeszcze bliżej przyjrzeli DNA waleni i delfinów,
to zauważylibyście, że one też wcale nie są stąd! Więcej wam na ten
temat nie powiem. Zrozumcie to, jak wam się podoba.
I tak jest.
Przekaz Kryona z dnia 10 kwietnia, 2013 roku, otrzymany w Cancun